Marginesy, Aga Zano, Lisa Taddeo
[KSIĄŻKA TYGODNIA] Lisa Taddeo, "Trzy kobiety"
Wychodzicie z pracy i będziecie mijać księgarnię? To wstąpcie i sobie kupcie "Trzy kobiety", w linku uzasadniam dlaczego.
To, co stanowi o sile reportażu Taddeo, to oprócz niezwykłości warsztatu tak reporterskiego jak i literackiego, to opowiedzenie tych trzech historii z niezwykłą empatią i zrozumieniem, wyważenie pomiędzy potrzebnym i ważnym „epatowaniem” cielesnością i seksualnością, a całkiem poetycką momentami opowieścią. Ciężko się od tego uwolnić. Jestem też bardzo ciekaw, jak będziecie czytać „Trzy kobiety”, zależnie od płci, orientacji seksualnej, wieku czy statusu społecznego.
Skomentuj posta