Pisanie krytycznych recenzji i udzielanie się w streamie komentarzy jest czynnością potwornie wyjaławiającą. Na szczęście po tym wszystkim jest czas na lekturę choć kilku wierszy. Nie muszą być radosne. Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki dzisiaj dla mnie. I dla Państwa.
Skomentuj posta