Michał Zygmunt, Dzikie Rzeki, Rzeczny Raport

[Dzikie Rzeki] Michał Zygmunt opowiada o pomyśle na wyprawę

Zaczynamy naszą przygodę z Michałem Zygmuntem, muzykiem, który - jak sam o sobie pisze - jest "łowcą dźwięków". Michał zamierza drewnianą, tradycyjną łódką pychówką przepłynąć w poprzek kraju, ze wschodu na zachód, z Bugu na Odrę.

"Trasa spływu liczyć będzie 1300 kilometrów, Bug od granicy Białoruskiej, przez Narew, dziką Wisłę, Brdę, kanał Bydgoski, uregulowaną i przeobrażoną Noteć, Wartę, aż do Odry i stąd w górę do Chobieni (Dolnośląskie)".

Zygmunt w trakcie ma zamiar dokumentować rzeki - będziemy mogli dzięki niemu "wejść w przestrzeń rzek".

Wydaje mi się, że to co najcenniejsze w pomyśle artysty, to próba archiwizacji czegoś, co niedługo może wyglądać, brzmieć i pachnieć zupełnie inaczej. Archiwistyka sensoryczna? Niedługo Filip Springer w swojej nowej książce opowie nam o tym, że rzeki są kluczowym elementem dla stabilności naszego świata. Od nich zaczął się antropocen i wraz z nimi się może kiedyś skończyć.

Fascynują mnie takie działania jak bieg Małgorzaty Lebdy wzdłuż Wisły, czy wyprawa Michała Zygmunta i jego działania. Poszerza to możliwe sposoby opowiadania rzeczywistości i jej zachowywania. chciałbym Państwa poinformować, że wszystkie wpływy z własnego Patronite podczas trwania rejsu przekażę na wsparcie Michała. W trakcie rejsu będziemy się tu z Michałem spotykać co kilka dni wieczorami, by Państwo mogli zobaczyć, może posłuchać, a z pewnościa poczytać o tym niesamowitym przedsięwzięciu.

Gdybyście chcieli dołączyć do grona osób wspierających Zygmunta, to TUTAJ MOŻNA.

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: Jak nazywał się chomik Ewy Kuryluk?