wywiad, Gazeta Wyborcza, Zaksiążkowane
[GAZETA WYBORCZA] ""Szłyśmy w ciemno". Jak Zuza i Tola zbudowały najpopularniejszy polski bookstagram"
Upadek cywilizacji czy nowa forma opowiadania o literaturze? Dzisiaj rozmawiam z mistrzyniami bookstagrama!
---
Widzieliście tłumy młodzieży na targach książki? Gigantyczne kolejki do pisarek i (rzadziej) pisarzy, ale też osób znanych z bookstagrama?
Tola i Zuza Grupa czyli Zaksiążkowane to najpopularniejsze polskie bookstagramerki. Tysiące osób czyta razem z nimi.
Kim są? Co czytają? Jakie zagrożenia widzą w świecie onlajnów? Dlaczego nie lubią "Felixa, Neta i Niki", jakie tytuły wpisałyby na listę lektur? Tego dowiecie się dzisiaj w "GW".
Dodam, że to jest rozmowa zaskakująco bez lukru - autorki Zaksiążkowanych są szczere i znają swoją wartość. Bardzo się cieszę z tej rozmowy.
—-
Wojtek Szot: - Usłyszałem jakiś czas temu opinię człowieka, który kieruje dużą instytucją powołaną do promocji literatury, że "obawia się zamachu na cywilizację kultury" spowodowanego bookstagramem. - Trochę powinniśmy się tego bać - mówił. Jest czego?
Zuza Grupa: - Zwolniłabym go. To krzywdząca opinia. Są ludzie w pewnym wieku, którzy są bardzo zamknięci na zmiany. Nie mam tu na myśli, że wiek jest wyznacznikiem, ale to widoczne w osobach w konkretnym wieku. Ci ludzie są przerażeni tym, że kultura się zmienia… Narzekają, że siedzimy w komórkach. A gdy siedzimy w telefonach i oglądamy filmy o książkach, to też źle?
---
Całość - TUTAJ
Skomentuj posta