Witold Szabłowski, Gazeta Wyborcza, Jonathan Littell, Targi Książki Arenał w Kijowie

[GAZETA WYBORCZA] "Wraca jedna z najważniejszych imprez literackich w Europie Wschodniej. "To sposób na opór wobec Rosji""

- "Spalone mosty" nie oznaczają już wyłącznie zerwanych relacji, a brak drogi dla transportu leków - mówi kuratorka Targów Książki Arsenał w Kijowie.

---

Jonathan Littel, Timothy Snyder, Witold Szabłowski wśród zagranicznych gości Międzynarodowego Festiwalu "Książkowy Arsenał" w Kijowie.

- Uznaliśmy, że zorganizowanie targów jest koniecznością - mówią organizatorzy.

Po rocznej przerwie wraca jedna z najważniejszych w Europie Wschodniej imprez literackich.

"Kiedy wszystko ma znaczenie" - tak brzmi temat przewodni XI Międzynarodowego Festiwalu „Książkowy Arsenał", który w czwartek rozpocznie się w kijowskim Arsenale Misteckim, jednym z najważniejszych w Ukrainie kompleksów muzealno-wystawowych.

- To szalony pomysł, ale uznaliśmy, że zorganizowanie targów jest koniecznością – wyjaśnia koordynatorka Julia Kozłowec. - Nasza kultura i tożsamość są jednymi z celów Rosji. Świętowanie jej jest sposobem na opór.

(...)

Organizatorzy podkreślają, że wojna nie zatrzymała ukraińskich wydawców. Od czerwca 2022 roku wydali ponad 1300 nowości. - Sektor się dostosował - mówi Kozłowec.

Przez cztery dni mieszkańcy Kijowa będą mogli wziąć udział w ponad 100 wydarzeniach związanych z literaturą.

(...)

Jak pisze w manifeście targów Natalia Gumeniuk, dziennikarka i rzeczniczka ukraińskich sił w południowej Ukrainie, wojna jest czasem, gdy tworzy się nowy obywatelski słownik. Targi mają być miejscem, "w którym, zastanawiając się nad naszym dotychczasowym doświadczeniem, możemy nie tylko zrozumieć, ale także opisać siebie i to, co się z nami dzieje".

Jak zauważa Gumeniuk, słowa zmieniły znaczenie.

"Spalone mosty" nie oznaczają już wyłącznie zerwanych relacji, a brak drogi dla transportu leków. "Wolność" nie jest ideą, ale możliwością ucieczki z okupowanego miasta, wyjścia z piwnicy bez myślenia o snajperach. "Spokojne niebo" to nie tylko obowiązkowy element dziecięcego rysunku, lecz moment wytchnienia dla wszystkich. "Służba narodowi" też jest czymś innym niż ponad rok temu. "Jednak nie udało nam się jeszcze w pełni połączyć naszego języka i naszych praktyk" - pisze Gumeniuk.

---

Więcej o targach książki w Kijowie - kierunek zwiedzania w komentarzu.
 

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: W rosole u Musierowicz