Empik, Gazeta Wyborcza, rynek książki, Legimi, Virtualo

[GAZETA WYBORCZA] Tylko co 200 zamówienie trafiło na fakturę - twierdzi Virtualo i pozywa Legimi

Czy setki tysięcy transakcji zostało nierozliczonych?

450 tys. zł. Tyle domaga się Virtualo od Legimi.

Pierwszy to jeden z największych w Polsce dystrybutorów e-booków, drugi — popularny serwis oferujący abonamenty na cyfrowe wydania książek.

Jeszcze niedawno można było w Legimi czytać książki ponad 300 wydawców reprezentowanych przez - należące do Empiku - Virtualo.

Jednak "w związku z potwierdzonymi nieprawidłowościami w zakresie rozliczania przez Legimi S.A. wypożyczeń bibliotecznych ebooków i audiobooków", firma postanowiła udać się do sądu.

Jak podkreśla Virtualo w komunikacie o pozwie, roszczenia dotyczą "niewykazanych przez Legimi wypożyczeń bibliotecznych treści cyfrowych zrealizowanych w okresie od 1 stycznia 2024 r. do 31 grudnia 2024 r. w dziewięciu bibliotekach publicznych zlokalizowanych w różnych częściach Polski".

***

Co tam słychać w Legimi? Dlaczego oferta abonamentowa jest dzisiaj uboższa niż oferta abonamentowa dostępna przez kody biblioteczne? Jaka w tym wszystkim jest logika i czy zapowiadane trzęsienie ziemi nie okaże się jednak niewielkim poruszeniem?

O tym piszę w moim miejscu pracy.
 

Skomentuj posta

Proszę odpowiedzieć na pytanie: Rocznik Tristana z polskiej powieści