wywiad, Gazeta Wyborcza, Wikipedia, Franziska Heine
[GAZETA WYBORCZA] ""Manipulowanie informacjami i szerzenie propagandy". A to tylko jeden z wielu problemów Wikipedii"
- Co się stanie, gdy ludzie uznają, że wystarczą im treści dostarczane przez mechanizmy, w których nie ma procesów weryfikacji. Innymi słowy - co, jeśli ludzie uznają, że może i dana informacja jest fałszywa, ale co z tego, skoro pasuje im jej treść?
To pytanie zadaje Franziska Heine, dyrektorka niemieckiej Wikipedii w rozmowie, do której lektury Was dzisiaj zachęcam.
***
Wojciech Szot - Czy AI wpłynie niekorzystnie na rozwój idei open source?
Franziska Heine - Rzeczywiście sztuczna inteligencja od lat używa naszych danych. Początkowo chodziło o trenowanie asystentów językowych takich jak Alexa i Siri. Teraz dotyczy to LLM, czyli dużych modeli językowych. Nasza licencja na to pozwala, choć wymagamy od modeli AI, by ujawniały, skąd czerpią informacje, co niestety nie jest częstą praktyką.
Tu zaczyna się pojawiać prawdziwy problem - wiele osób, które korzystają z AI, w ogóle nie trafia na naszą stronę, gdzie każda informacja przedstawiana jest w szerszym kontekście, obudowana danymi o źródłach czy ewentualnych wątpliwościach. To oczywiście może negatywnie wpłynąć nie tylko na jakość przekazu, który otrzymuje użytkownik, ale też na rozwój naszej społeczności.
Po prostu mniej osób będzie zainteresowanych tworzeniem informacji. Po co to robić, skoro AI "wie"?
***
Cała rozmowa w moim miejscu pracy.
Skomentuj posta