Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Gazeta Wyborcza, Piotr M. Majewski
[GAZETA WYBORCZA] "Jeszcze jako dziecko Emil "wyróżniał się pokorą i posłuszeństwem". Cechy te lubi każdy okupant" - o książce Piotra M. Majewskiego
Piotr M. Majewski umiałby najnudniejszą historię jakiegoś państewka, w którym nic dramatycznego się nie wydarzyło, opowiedzieć tak zajmująco, że państewko to musiałoby przyznać mu honorowe obywatelstwo - o nowej książce Majewskiego "Niech sobie nie myślą, że jesteśmy kolaborantami".
Książki zatytułowane "Nazwa kraju (jakieś ważne dla niego daty)" budzą mój czytelniczy niepokój. Przeważnie znaleźć je można na sążnistych woluminach, których lektura zajmuje tygodnie. Bywają wśród nich książki nudne, będące pisarską i historyczną księgowością – w roku X wydarzyło się Y, a "tego" dnia do miasta stołecznego przybył jakiś książę.
Czy książę marszczył brwi i zatykał nos już u granic miasta, przez które dopiero co przeszła powódź? Historycy często unikają tego typu prozatorskich zabiegów. Częściej sięgają po nie reporterzy, choć ci znowu niechętnie opowiadają o wydarzeniach z przeszłości.
Skomentuj posta