
Gazeta Wyborcza, Ale Historia, Mieczysław Uniejewski, Teofila Suchanek, Stanisław Jaster
[ALE HISTORIA] "CZagadka wielkiej wsypy żołnierzy AK bliska rozwiązania. Wszystko wskazuje, że zdradziła kobieta"
On - członek elitarnej jednostki bojowej AK. Ona - córka znanego malarza. Ich ślub do kościoła św. Alaksandra na placu Trzech Krzyzy przyciągnął żołnierzy podziemia. I gestapo. W ręce Niemców wpadła para młoda i ponad 50 konspiratorów. Kto zdradził?
***
Pan młody - nazywał się Mieczysław Uniejewski, pseudonim "Marynarz" - był porucznikiem Marynarki Wojennej, podczas kampanii wrześniowej służył na ORP „Gryf", był wśród obrońców Helu. Po kapitulacji trafił do oflagu w Woldenbergu, z którego uciekł, i w 1942 roku przedostał się do Warszawy. Od razu zaangażował się w walkę podziemną.
Został członkiem warszawskiego oddziału elitarnej Organizacji Specjalnych Akcji Bojowych „Osa"-„Kosa 30". Dziełem "Kosy" było m.in. przeprowadzenie w Krakowie zamachu na sekretarza stanu do spraw bezpieczeństwa w rządzie Generalnego Gubernatorstwa, generała SS Friedricha Wilhelma Krügera.
Panna młoda Teofila Suchanek była córką Antoniego, malarza, który fachu uczył się u Mehoffera i Wyczółkowskiego. Miała 20 lat. Jej ukochany - 24. Ślub zaplanowano na sobotę 5 czerwca. I choć był to środek wojny, a uroczystość odbywała się w samym sercu Warszawy, to wybrała się na niego nie tylko najbliższa rodzina młodej pary.
Panna młoda Teofila Suchanek była córką Antoniego, malarza, który fachu uczył się u Mehoffera i Wyczółkowskiego. Miała 20 lat. Jej ukochany - 24. Ślub zaplanowano na sobotę 5 czerwca. I choć był to środek wojny, a uroczystość odbywała się w samym sercu Warszawy, to wybrała się na niego nie tylko najbliższa rodzina młodej pary.
Kto zdradził?
Na nowy trop wpadł przed kilkoma tygodniami Waldemar Stopczyński, nauczyciel polskiego w Pierwszej Społecznej Szkole Podstawowej w Gdyni.
Więcej - TUTAJ
Skomentuj posta