Olga Tokarczuk, Gazeta Wyborcza, PEN International, raport, media
[GAZETA WYBORCZA] "PEN International: Media publiczne w Polsce wciąż są upolitycznione"
- Za rządów PiS nastąpił w Polsce gwałtowny spadek poziomu demokracji - pisze PEN International. Jednak mimo zmiany rządu organizacja krytykuje Polskę za to, że wciąż "funkcjonuje wiele represyjnych przepisów i struktur".
"Krytyczne momenty. Ochrona wolności twórczej w Polsce". Tak zatytułowany jest – obejmujący lata 2015-2025 – raport PEN International, jednej z największych organizacji skupiających twórców z różnych dziedzin sztuki. Opublikowany kilka tygodni po tym, jak wiceprezeską organizacji została Olga Tokarczuk.
Przygotowany przez PEN raport dokumentuje wydarzenia, które doprowadziły do tego, że Polska spadła w Światowym Indeksie Wolności Prasy na 66 miejsce w 2023 roku.
(...)
"Polscy pisarze, dziennikarze i artyści spotykali się z prześladowaniami" – twierdzi PEN International.
Twórcy raportu przypominają, że za czasów PIS "pisarze sprzeciwiający się narracjom rządowym byli pozbawiani finansowania, cenzurowani lub poddawani kampaniom nienawiści".
(...)
I choć sporo się zmieniło, to mechanizmy prawne, które wykorzystywano do represji, wciąż funkcjonują.
Więcej - w moim miejscu pracy.
Celia
31.10.2025 14:54
Zgadzam się z wnioskiem PEN International, że mechanizmy upolitycznienia mediów publicznych w Polsce są wciąż aktywne — choć zmienił się formalny nadzór i skład organów, struktury wciąż funkcjonują na tyle, by ograniczać niezależność. Warto jednak zadać sobie pytanie: na ile to upolitycznienie wynika z instytucjonalnych rozwiązań (ustawy, struktury nadzoru, finansowania), a na ile z kultury redakcyjnej i presji środowiskowej? Bo samo zmienienie kilku zapisów prawnych nie gwarantuje wolności mediów — potrzebna jest też zmiana mentalności.