Marcin Świetlicki, Wiersz Nocną Porą
[WIERSZ NOCNĄ PORĄ] Marcin Świetlicki, "Poniedziałek"
Marcin Świetlicki dla Państwa tuż przed jutrzejszym zapoznawaniem się z całym stworzeniem.
Marcin Świetlicki dla Państwa tuż przed jutrzejszym zapoznawaniem się z całym stworzeniem.
Piątek, piątunio, więc korpowiersze Marty Ewy Romaneczko czytam. I znajduję w tym drażniącą przyjemność. To się dzielę.
Wracamy do wierszy, choć okazja niezbyt radosna. Zmarła Halina Pfeffer-Oberländer, przyjaciółka Mirona Białoszewskiego, pierwowzór Kici Koci z jego wierszy. Zatem Kicia Kocia dzisiaj dla nas.
„Naprzód pies”
Więc naprzód pójdzie dobry pies a potem świnia albo osioł wśród czarnych traw wydepczą ścieżkę a po niej przemknie pierwszy człowiek który żelazną ręką zdusi na szklanym czole kroplę strachu więc naprzód pies poczciwy kundel który nas nigdy nie opuścił latarnie ziemskie śniąc i kości w swej wirującej budzie uśnie zakipi — wyschnie ciepła krew a my za psem za drugim psem który prowadzi nas na smyczy my z białą laską astronautów niezgrabnie potrącamy gwiazdy nic nie widzimy nie słyszymy bijemy pięścią w ciemny eter na wszystkich falach jest skomlenie wszystko...
E.E. Cummings w przekładzie Sommera dla Państwa. Wszystko przez Hannę Krall i kontakt z Urzędem Stanu Cywilnego. Ja to kiedyś wszystko opiszę.
Jerzy Kronhold (1946-2022)
Sto lat panie Dycki! Dzisiaj 60. urodziny Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, "wierszoroba". Jak sam mi tłumaczył: - "Odczarowałem dla siebie wierszoroba, pozbawiłem go [na własny użytek] negatywnej konotacji. (...) Wierszorób, bo robi wiersze. Lepsze lub gorsze. Bez negatywnych skojarzeń, choć wiem, że skojarzenia bywają nieuchronne. I zgubne". --- Na urodziny zatem dla nas wiersz Tkaczyszyna-Dyckiego. "Kółko i krzyżyk" kiedy zaczynałem pisać wiersze wierzyłem że to minie że odpadnie ode mnie słowo po słowie w przeciwieństwie do zawirowań wokół mojej matki tymczasem...
Antoni Słonimski dla Państwa. Wiersz nieufny wobec nadziei.
Piotr Sommer nadesłany przez innego Piotra, który chciał mi tym samym dać do zrozumienia, że już dawno się nie widzieliśmy. W sposób bardzo elegancki, acz wymowny
Krystyna Dąbrowska dzisiaj dla nas z tomu "Miasto z indu".