Posty dla tagu: Antoni Słonimski

Czytaj post
Antoni Słonimski, Wolna Ukraina

26.02.2022 - Antoni Słonimski, "Ten jest z ojczyzny mojej"

Antoni Słonimski, "Ten jest z ojczyzny mojej" Ten, co o własnym kraju zapomina. Na wieść, jak krwią opływa naród czeski, Bratem się czuje Jugosłowianina, Norwegiem, kiedy cierpi lud norweski, Z matką żydowską nad pobite syny Schyla się, ręce załamując żalem, Gdy Moskal pada - czuje się Moskalem, Z Ukraińcami płacze Ukrainy, Ten, który wszystkim serce swe otwiera, Francuzem jest, gdy Francja cierpi, Grekiem - Gdy naród grecki z głodu obumiera, ten jest z ojczyzny mojej. Jest człowiekiem.

Czytaj post
Antoni Słonimski, zdaniem_szota

Instagram #778

Antoni Słonimski "Alarm" "UWAGA! Uwaga! Przeszedł!  Koma trzy!" Ktoś biegnie po schodach.  Trzasnęły gdzieś drzwi.  Ze zgiełku i wrzawy  Dźwięk jeden wybucha rośnie,  Kołuje jękliwie,  Głos syren - w oktawy  Opada - i wznosi się jęk: "Ogłaszam alarm dla miasta Warszawy!" I cisza  Gdzieś z góry  Brzęczy, brzęczy, szumi i drży.  I pękł  Głucho w głąb  Raz, dwa, trzy,  Seria bomb. To gdzieś dalej, nie ma obawy.  Pewnie Praga.  A teraz bliżej, jeszcze bliżej.  Tuż, tuż.  Krzyk jak strzęp krwawy.  I cisza, cisza, która się wzmaga. "Uwaga! Uwaga!  Odwołuję alarm dla miasta Warszawy!" Nie, tego...

Czytaj post
Jarosław Iwaszkiewicz, Julian Tuwim, Antoni Słonimski, Jan Lechoń, Skamandryci, Kazimierz Wierzyński

[100 lat Skamandrytów]

29 listopada 1918 roku w Warszawie, przy ulicy Nowy Świat 57 poeci Jarosław Iwaszkiewicz, Jan Lechoń, Antoni Słonimski, Julian Tuwim i Kazimierz Wierzyński otworzyli w kawiarnię „Pod Pikadorem”. Dzisiaj uważa się to wydarzenie za nieformalny początek grupy poetyckiej Skamander.

W najbliższych latach powstaną tomy z wierszami, które cytujemy do dzisiaj. Można uznać, że dla polskiej poezji XX wieku jest to jedno z najważniejszych, jak nie najważniejsze, wydarzenie. Powstały też teksty satyryczne, kabaretowe, piosenki i sztuki teatralne.

Ponieważ poezja jest nam na Kurzojadach bliska, zatem...

Czytaj post
Julian Tuwim, Zuzanna Ginczanka, Władysław Broniewski, Antoni Słonimski, Andrzej Nowicki, Tadeusz Hollender, Paweł Hertz, Marian Hemar

"Poeci tłumnie po kawiarniach zgromadzeni wyrażają swoje zdanie o pewnym tomie wierszy"

Gdy tak sobie dyskutujemy o krytyce literackiej i jej grzecznym ufryzowaniu (takim na pazia), to przychodzi mi na myśl tylko jeden wiersz. Na zdjęciu fragment z książki "Satyra prawdę mówi... 1918-1939" pod redakcją Zbigniewa Mitznera i Leona Pasternaka, wydał Czytelnik w 1963 roku. Tekst poniżej.

Autorzy: Zuzanna Ginczanka, Władysław Broniewski, Marian Hemar, Paweł Hertz, Tadeusz Hollender, Andrzej Nowicki, Antoni Słonimski i Julian Tuwim

Po pierwsze złe wiersze

Po drugie za długie

Po trzecie hańba takiemu poecie

Po czwarte nic nie warte

Po piąte pachną Fołksfrontem

Po szóste puste

Po siódme nudne