Karakter, Marcin Wicha, Paszporty Polityki
Paszporty POLITYKI - Marcin Wicha!
Paszport Polityki za rok 2017 powędrował do Marcina Wichy! Gratulujemy!
Paszport Polityki za rok 2017 powędrował do Marcina Wichy! Gratulujemy!
Tacy dzisiaj zadowoleni chodzimy. @pablopivo @cieplakova @marcinwicha - gratulujemy!
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 6 Gru, 2017 o 2:57 PST
Tacy dzisiaj zadowoleni chodzimy. @pablopivo @cieplakova @marcinwicha - gratulujemy!
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 6 Gru, 2017 o 2:57 PST
Dzisiaj tygodnik "Polityka" ogłosił nominacje do Paszportów. Jako Kurzojady mieliśmy tą niezwykłą przyjemność wtrącić swoje trzy grosze do kategorii LITERATURA.
Wszystkim nominowanym gratulujemy i zapraszamy do poznania naszych typów (i typek) wraz z uzasadnieniem.
JACEK ŚWIDZIŃSKI
Twórca działający na niełatwym polu ambitnego komiksu, natychmiast rozpoznawalny ze względu na minimalistyczną grafikę, ilustrującą rozbuchane scenariusze. Jeżeli ktoś potrafi oddać za pomocą kilku kropek i kresek dramatyczną walkę kosynierów z żołdakami zaborcy czy Rasputina galopującego na jednym reniferze z...
To była dla mnie trudna lektura, w której przeszedłem drogę od uwielbienia poprzez rozczarowanie do sceptycznej afirmacji. Środa, Wrocław, księgarnia PWN na rogu Kuźniczej i Kotlarskiej. W ładnie uporządkowanej witrynie wyróżnia się jeden tytuł z wnikającą do wnętrza książki literką “m”. Mogłem poczekać i pójść do Karakteru na “żebry recenzenckie”, ale to cholerne uzależnienie dało o sobie znać. Kupiłem bez targowania się o zniżki (głupio mi było przy J.) i szukałem okazji do lektury. Pociąg do stolicy, zza okien którego deszcz obmywał wybujałą już przyrodę, okazał się idealnym miejscem...
Marcin Wicha - mistrzowska książka. Spłaczę się pewnie niedługo i to nie ze śmiechu. #kurzojady #marcinwicha #wydawnictwokarakter
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Maj 24, 2017 o 2:14 PDT
Przechodziłem obok księgarni. Cholerne uzależnienie. #kurzojady #marcinwicha
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Maj 23, 2017 o 11:18 PDT
Nie ma to jak dobry tytuł, mocna okładka i tzw. nazwisko. "Jak przestałem kochać design" 'wygrało' wszystkie księgarniane wystawy w ubiegłym roku. I chyba dlatego długo się zabierałem do lektury. Ja nie za bardzo lubię takie gierki. Tzn. rozbawiają mnie one i cieszą mordę, ale żeby to czytać... Jednak udało się i nie żałuję a nawet namawiam Was do lektury.
Nie kocham 'designu', lubię ładne rzeczy ale wolę je w wersji raczej lekko przybrudzonej. Może bym i lubił bardziej produkty od X niż ze szwedzkiego supermarketu, ale szczęśliwie ograniczam się do minimalizmu zakupowego w kwestiach...