instagram, zdaniem_szota, Tajfuny, Hiroko Oyamada, Anna Wołcyrz
Instagram #1115
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Jak część z Was wie - mam konto na Patronite, gdzie zbieram na to, by mieć czas czytać niekomercyjnie i myśleć niekomercyjnie. W zamian za comiesięczne wpłaty od 20 zł dla Patronek i Patronów dwa razy w roku mam... prezent książkowy. Spóźniony Zajączek właśnie goni na pocztę i się wysyła, a w paczce kilkadziesiąt osób znajdzie wspaniałą i intrygującą książkę Hiromi Kawakami "Niedźwiedzi bóg" w przekładzie Beaty Kubiak Ho-Chi, wydaną przez Tajfuny. Oczywiście możecie dołączyć do grona Patronów i Patronek, do czego zachęcam choć ja to staram sie wciąż robić nieprzesadnie nachalnie
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Kolejka nowości się wydłuża. Fanon - Keret - Lee Koe - Edugyan - Barthwaite. Każdy z tych tytułów wart jest lektury. Co roku pażdziernik obfituje w ciekawe nowości, ale w tym roku odczuwam nadmiar i myślę, że to się bardzo źle odbije na wielu tytułach i autorach, którzy bez większej promocji zginą w zalewie literatury średniej, albo łatwiej się szerującej. #zdaniemszota #etgarkeret #frantzfanon #oyinkanbraithwaite #esiedugyan #amandaleekoe
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Paź 16, 2020 o 8:19 PDT
Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, a ja chciałbym wam zaproponować lekturę książki, która choć nie mówi o Holokauście, to w ciekawy sposób pokazuje, że dziejowa katastrofa - niekoniecznie wojna - zmienia sposób w jaki opowiadamy świat. Holokaust był wstrząsem, po którym do dzisiaj trwają rozliczenia. Filozoficzny namysł nad istotą zła czy “niewinnością” świadka stał się kanwą niejednej powieści. Zmianie uległa narracja. Hiromi Kawakami w “Niedźwiedzim bogu 2011” pokazuje w ciekawy sposób jakiej przemianie ulega sposób opowiadania świata po katastrofie.
W...