Posty dla tagu: Znak

Czytaj post
Filip Zawada, Znak, Empik

Empik.com - Książka na weekend - Filip Zawada, "Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek"

„Już trzy razy byłem brany pod uwagę, jeżeli chodzi o adopcję, jednak koniec końców nikt się na mnie nie zdecydował. Ludziom cały czas coś nie pasuje” – zaczyna swoją opowieść bohater powieści Zawady. Niewielu chce adoptować dzieciaka z prowadzonego przez zakonnicę przytułka, który do tego jest przemądrzały i wyjątkowo krnąbrny. Zawada ustami swojego bohatera dokonuje miażdżącej krytyki ludzkości, wiary, religii, dobroci, filozofii. Z brutalno-zabawnej opowieści o nieprzystosowanym do życia chłopcu zrobił wyjątkowo mocną, osobistą wypowiedź, w której poddaje w wątpliwość nasze przekonania i sposoby myślenia.

Czytaj post
Znak, Malwina Pająk

Malwina Pająk, "Lukier"

Jedna prowadzi raczej imprezowy tryb życia. W pracy za barem nie wytrzymują za długo laski, które nie lubią się bawić, a Julka lubi swoją pracę i dobrą imprezę. Poza tym to dobra dziewczyna, choć jak mówi internetowy mem, czasem ledwo się trzyma. Ma ideały, ale wie, że na ideały trzeba mieć kasę, zatem propozycja dilowania dragami choć niezbyt jej odpowiadająca, wydaje się być kusząca. Wchodzi w to.

Druga pracuje w agencji reklamowej, aktualnie zastępuje szefową, która wyjechała na urlop. Jest wtopa, a raczej fakap. “Zamiast banera z twarzami celebrytek, jakiś debil wstawił zdjęcie maści na...

Czytaj post
Anna Cieplak, Znak

Anna Cieplak, "Bagaż podręczny"

Anna Cieplak padła chyba ofiarą marketingowej potrzeby, by po sukcesie (nominacje do Paszportu Polityki i Nike) jak najszybciej wydawać kolejną książkę. To się zemściło, bo jak się okazuje, pomysł na nową powieść był wyjątkowo prosty, a “Lekki bagaż” jest książką przeciętnie napisaną, którą cechują drętwy język, papierowe postaci, przewidywalna akcja zapętlona wokół niepogłębionych wątków i prostolinijna dydaktyka. Autorce bardzo kibicowałem w poprzednich latach, ale to co przeczytałem w “Lekkim bagażu” jest zwyczajnie przeciętne.

Często się mówi, że jak się nie ma o czym pisać to się pisze...

Czytaj post
Filip Zawada, Znak, patronaty

Nasz patronat - Filip Zawada, "Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek"

W marcu nakładem Znaku ukaże się książka, przy której się poryczałem i przy której zaśmiewałem się w głos. Łzy przechodziły w śmiech, a radość nagle się urywała. Brutalna, bezkompromisowa, świetna językowo opowieść o ludzkiej (i trochę boskiej) naturze. Nie dość, że książka świetna, to mamy nad nią patronat i jeszcze dostaniemy za to trochę prawdziwych pieniędzy. Nie mogę się doczekać na wasze reakcje na ten tytuł! Jak to mówią - będzie się działo ;)

Czytaj post
Znak, patronaty, Malwina Pająk

"W WARSZAWIE ŁATWO ODPŁYNĄĆ" - wywiad z Malwiną Pająk

[WSZ] Skąd jesteś?

[MALWINA PAJĄK] Z Kielc.

Jak długo w Warszawie?

Prawie osiem lat.

Przyjechałaś tu, ponieważ…?

Praca. Zajęłam się public relations, ale tak naprawdę chciałam być dziennikarką. I to się udało, chociaż nigdy nie pracowałam w redakcji, zawsze byłam freelancerką. W ogóle to najpierw były studia w Lublinie, z których uciekłam po pierwszym roku, przeniosłam się do Wrocławia. Nie miałam parcia na Warszawę, choć wszyscy powtarzali, że skoro chcę pracować jako dziennikarka, powinnam zamieszkać w stolicy. Warszawa wydawała mi się głośna, pełna sprzeczności, chaotyczna. Miałam wrażenie,...