Znak, Tadeusz Konwicki, Danuta Konwicka
Instagram #821
Pozdrawiamy, kociaki! #zdaniemszota #kotiwan #piesektajfun
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Paź 17, 2019 o 12:30 PDT
Pozdrawiamy, kociaki! #zdaniemszota #kotiwan #piesektajfun
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Paź 17, 2019 o 12:30 PDT
Gdzieś za Bielefeld zaczynam kolejną przygodę z Mockiem. Golem przede mna i przed Państwem. #zdaniemszota #marekkrajewski #znak #mock #kindle
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Paź 13, 2019 o 11:14 PDT
Smakowity miesiąc - najpierw Szabłowski o kucharzach dyktatorów (no nie poruszyło), teraz Łukasz Modelski i jego rozmowy o kuchni i literaturze. Będzie czytane! (i podjadane) #zdaniemszota #łukaszmodelski #drogaprzezmąkę
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Paź 8, 2019 o 4:20 PDT
Powieść, w której główny bohater spotyka słynnych filozofów? Czy my tego przypadkiem już nie znamy? Taki “Świat Zofii” to wspominam do dzisiaj jako trochę naiwną, ale całkiem udaną lekturę z okresu nastoletniego i nie za bardzo rozumiałem po co ktoś miałby iść w ślady Josteina Gaardera, bo tak wyobrażałem sobie pomysł Tomasza Mazura na “Zakazaną historię filozofów” po wydawniczym opisie. Zaskakująco się to udało i lektura był przyjemnym powrotem do historii filozofii jak i czytelniczą przygodą. Przed urzędem nie ma ucieczki, szczególnie takim urzędem, który tropi wypaczenia w myśleniu....
Filozofia uczy stawiać pytania, zatem dzisiaj dwa. A co wy co dzisiaj czytacie? I czemu pod spód nic nie wdziewacie? #zdaniemszota #tomaszmazur #znak
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Wrz 14, 2019 o 4:03 PDT
Mieliśmy w literaturze Macondo, czytaliśmy o Prawieku, teraz czas na Cukrówkę. Macondo na miarę naszych aspiracji i czasów, w których żyjemy. Dominika Słowik napisała książkę, która udowadnia, że można połączyć kryminalną intrygę, atmosferę dobrego thrillera i rozprawę o polskiej historii w jednym tomie. A że to wszystko trochę skomplikowane, to Słowik zapełniła ponad sześćset stron wciągającą, wszechstronną i piękną językowo opowieścią. Kryminał. Ktoś tu zabije. Ktoś będzie ukrywał rodzinne tajemnice. Czy dyrektor lokalnego muzeum na pewno się powiesił? Co pamięta zbzikowana staruszka?...
"Twoje książki ze mną są bezpieczne", zdaje się mówić Tajfun gdy kładzie się pomiędzy literką "K", a regalikiem z nabytkami antykwarycznymi. Kończę "Zimowlę" Dominiki Słowik i zaprawde powiadam wam - jak ja bym chciał, żeby cała polska literatura popularna była tak napisana. Słowik bez pretensji do tronu ogrywa wszystkich naszych bestsellerowych autorów i autorki, jednocześnie przypominając, że wciąż można wspaniale opisywać przestrzeń, która nie jest tylko zbędnym wypełniaczem, robieniem objętości. #zdaniemszota #dominikasłowik #zimowla #znak
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Wrz 8, 2019 o 10:34 PDT
Stosiki. Ulubiona forma prezentacji książek przez instablogerów/instablogerki. Służy do zadania pytania "co czytacie w ten weekend" i podkreślenia trudu naszej pracy, mierzonego w metrach nadsyłanej i czytanej literatury. Ten stosik trochę mnie przeraża, bo są to książki nadesłane przez dwa dni i wszystkie mnie ciekawią. Tymczasowo rozpływam się w świecie "Zimowli", ale już czekam na moment, gdy będę mógł dowiedzieć się, czy Tomasz Mazur naprawdę odkryl "zakazaną historię filozofów"", bo to buńczuczny tytuł, zatem trzeba sprawdzić. A WY CO CZYTACIE? #zdaniemszota #stosikweekendowy #zimowla...
Nie tylko na długie jesienne wieczory. Dominika Słowik w "Zimowli" gra z konwencjami gatunkowymi - thrillerem, kryminałem, powieścią sensacyjną. Robi to tak, że naprawde trudno się oderwać. Będzie pisane. #zdaniemszota #dominikasłowik #znak #zimowla
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Wrz 5, 2019 o 3:25 PDT
Dzisiaj w cyklu "Książka na weekend" polecam wznowienie fantastycznej powieści Jamesa Baldwina, "Gdyby ulica Beale umiała mówić". Love story z Harlemu w rytmie gospel i z mocną dawką Szekspira.
RECENZJA NA STRONIE EMPIKU