Hanna Krall, Wydawnictwo Literackie, Empik, Książka Tygodnia
[KSIĄŻKA TYGODNIA] Hanna Krall, "Synapsy Marii H."
Mieliśmy już „szczeliny istnienia”, czas na „ślady w synapsach”. Hanna Krall napisała książkę wybitną. O historii, pamięci i przeżywaniu mówi reporterka w lapidarnej formie, tkając opowieść.
Maria H., polska emigrantka mieszkająca w Massachusets, bo „tu jeszcze nikt autystycznego syna nie zamordował” w setkach listów wysyłanych do reporterki opowiada o swojej przeszłości („fiołki przypominają jej matkę”), teraźniejszości („nadal nie ma pojęcia co i ile rozumie z lektury jej syn”) i obawach o przyszłość, zwłaszcza, że ta ukryta jest - jak się okazuje - w czarnych dziurach, a Maria miała jednak nadzieję, że to przeszłość do nich wpada. Maria H. oprócz syna ma też matkę męża. Matka męża lubi kryminały, wypożycza kilka z biblioteki i zamyka się w pokoju, oddając lekturze. Czasem wyjdzie i streszcza czytaną książką, a czasem opowiada o przeszłości. Przeszłość potrafi do niej wrócić nieproszona podczas wieczornego oglądania telewizji. I wtedy jakby na ekranie wyświetla się jej opowieść o mężczyźnie, który „przyjechał z jakiegoś miasteczka. Z małym dzieckiem, nikt nie wiedział skąd są”. Nie znał ich nikt na całej Zamenhofa. „Kto będzie go pamiętał, jak mnie nie będzie?”, pyta matka jej męża.
Skomentuj posta