Czarne, Jerzy Czech, buforowanie, Swietłana Aleksijewicz
BUFOROWANIE - Swietłana Aleksijewicz, "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety"
Słowo na dzisiaj.
"Kiedy mówią kobiety, nie ma albo prawie nie ma tego, o czym zwykle czytamy i słuchamy: jak jedni ludzie po bohatersku zabijali innych i zwyciężyli. Albo przegrali. Jaki mieli sprzęt, jakich generałów. Kobiety opowiadają inaczej i o czym innym. „Kobieca” wojna ma swoje własne barwy, zapachy, własne oświetlenie i przestrzeń uczuć. Własne słowa. Nie ma tam bohaterów i niesamowitych wyczynów, są po prostu ludzie, zajęci swoimi ludzkimi-nieludzkimi sprawami. I cierpią tam nie tylko ludzie, ale także ziemia, ptaki, drzewa. Wszyscy, którzy żyją razem z nami na tym świecie. Cierpią bez słów, a to jest jeszcze straszniejsze…"
(Swietłana Aleksijewicz, "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety", tłum. Jerzy Czech)
Nie jest łatwo, ale wciąż się łudzę, że opowieść zmienia świat. Potrzeba, by wybrzmiało jeszcze tyle historii... Codziennie jest dobry dzień na ich poznawanie, ale dzisiaj szczególny. Dlatego osoby, które mogą zaprasza się dzisiaj na "Feministyczne czytanki", a wszystkim poleca się codzienne, feministyczne czytania. Można zacząć od Aleksijewicz, bo to wciągająca lektura.
Wkurzonego Dnia Kobiet życzę.
Skomentuj posta