Posty o gatunku literackim: poezja

Czytaj post
Wisława Szymborska, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Wisława Szymborska, "temat uśmiechu"

To jeszcze Wisława Szymborska na dobrą noc. Rękopis zamieszczono w tomie "Małe wieczności", co pasuje do mijającej właśnie rocznicy. Tomik ten wydano z okazji "odsłonięcia tablicy na ścianie rodzinnego domu Wisławy Szymborskiej w Krakowie", a ja jestem szczęsliwym posiadaczem numerowanego egzemplarza. Licząc, że kiedyś da się za niego kupić jakąś krakowską kamienicę, idę spać.

Czytaj post
Anna Świrszczyńska, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Anna Świrszczyńska, "Kobieta mówi rodząc świat"

Przyszła mi do głowy Anna Świrszczyńska w tym momencie odrętwienia. "rodzę,/ za słabe słowa, na to nie ma słów". Na to też. Przynajmniej przyzwoitych. Pocieszeniem jest w tym wierszu owo rodzenie "nieustającej błyskawiczności świata", bo zapowiada też zmiecenie tego dziadocenu, który mamy za oknami. Kiedyś.

Czytaj post
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu, Rywka Basman Ben-Chaim, Mieczysława Buczkówna

DZIEŃ PAMIĘCI O OFIARACH HOLOKAUSTU

Rywka Basman Ben-Chaim *** Pozbieraj - niedozbierane. Dośpiewaj - niedośpiewane. Odczuwaj - za ocalonych. Proś za nich - nieproszonego. Ze strzegącymi na ubocznej drodze kroków - co zaginione, dośpiewaj resztę grozy niedomówionej. (tłum. Mieczysława Buczkówna) --- Rywka Basman Ben-Chaim urodziła się w litewskim Ukmergė w 1925 roku. W młodości fascynowała ją poezja Katii Mołodowskiej. Gdy naziści zajęli Litwę, Basman dwa lata spędziła w wileńskim getcie skąd została przetransportowana do Kaiserwald, obozu koncentracyjnego nieopodal Rygi. Po wyzwoleniu zamieszkała w...

Czytaj post
WBPiCAK, Wiersz na dobrą noc, Tomasz Bąk

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Tomasz Bąk "Bailout" (fragment 3)

Kilka dni temu napisał do mnie pewien poeta z prośbą o ocenę wierszy. Cóż - bywa. Zawsze jestem w tej materii dalece ostrożny, bo co innego oceniać marzenia, a co innego ich emanacje już wydane. A tu tomiszcze spore, nieprzebrane troszkę, ale autor miły, pisze grzecznie i poprawnie przystankowo. Coś tam napisałem, że trochę zbyt Różewiczem tu mi pachnie, że brakuje mi w nich własnego głosu, że ani to traktat jak u Bąka, ani "nowy namysł" (cokolwiek ja miałem na myśli pisząc te słowa) jak u Góry. Obiecywałem bardziej pogłębioną lekturę w najbliższych miesiącach. Dowiedziałem się w...