Piesek Tajfun
Piesek Tajfun - pożegnanie
Piesek na niedzielę. Ostatni. Był psiakiem o niezwykłej sile charakteru. Niezależnym, szukającym własnych ścieżek i uparcie nimi podążającym. Przetrwał sześć lat schroniska, gdzie szybko określony został jako “nieadopcyjny”. Ale pojawiła się osoba, która postanowiła mu zaufać. Dzięki pracy wolontariuszek odkrył człowieka na nowo. A potem już byliśmy My. To nie była łatwa przygoda. Bał się. Nigdy w pełni nie przestał. Ale mieliśmy najlepsze życie, jakie mogliśmy mieć. Kochał podróże. Tramwaj, autobus, samochód czy pociąg - był wzorowym pasażerem. Zawsze chętny na spacer, nawet w...