Czarne, Patryk Mogilnicki, Andrzej Łuczeńczyk, Fundacja Bęc Zmiana, Sebastian Frąckiewicz, Karakter, Bogdan Wojdowski, Jerzy Andrzejewski, Notes Na 6 Tygodni, Zenon Kruczyński
Notes na 6 tygodni, numer 113
NOTES NA 6 TYGODNI PRZECZYTASZ TUTAJ
NOTES NA 6 TYGODNI PRZECZYTASZ TUTAJ
To była dla mnie trudna lektura, w której przeszedłem drogę od uwielbienia poprzez rozczarowanie do sceptycznej afirmacji. Środa, Wrocław, księgarnia PWN na rogu Kuźniczej i Kotlarskiej. W ładnie uporządkowanej witrynie wyróżnia się jeden tytuł z wnikającą do wnętrza książki literką “m”. Mogłem poczekać i pójść do Karakteru na “żebry recenzenckie”, ale to cholerne uzależnienie dało o sobie znać. Kupiłem bez targowania się o zniżki (głupio mi było przy J.) i szukałem okazji do lektury. Pociąg do stolicy, zza okien którego deszcz obmywał wybujałą już przyrodę, okazał się idealnym miejscem...
Marcin Wicha - mistrzowska książka. Spłaczę się pewnie niedługo i to nie ze śmiechu. #kurzojady #marcinwicha #wydawnictwokarakter
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Maj 24, 2017 o 2:14 PDT
Przechodziłem obok księgarni. Cholerne uzależnienie. #kurzojady #marcinwicha
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Maj 23, 2017 o 11:18 PDT
Więcej na ten temat będzie gdzie indziej i kiedy indziej, ale chciałem odnotować, że mimo wszystko rozczarowała mnie "Książka". To bardzo techniczna i technicznie udana praca, która jednak nie ma w sobie "tego czegoś". Warto dla wiedzy, dla przyjemności - nie jestem przekonany.
"Miasto Archipelag. Polska mniejszych miast" to zbiór reportaży Filipa Springera, których głównymi bohaterami są byłe miasta wojewódzkie. Miasta, które utraciły status, w których rozbudzone nadzieje na rozwój i splendor zostały w latach 90. zatrzymane. Miasta, w których ludzie mają prawo być rozczarowani.
Ja jestem odrobinę rozczarowany lekturą, bo jednak żal, że nie dostaliśmy czegoś więcej. Springer w "Mieście..." pokazuje, że żaden typ reportażu - historyczny, na podstawie źródeł wtórnych, osobisto-impresjonistyczny, a także klasyczny z wyrazistą jednostką bohaterską - nie jest mu obcy i...
Nie ma to jak dobry tytuł, mocna okładka i tzw. nazwisko. "Jak przestałem kochać design" 'wygrało' wszystkie księgarniane wystawy w ubiegłym roku. I chyba dlatego długo się zabierałem do lektury. Ja nie za bardzo lubię takie gierki. Tzn. rozbawiają mnie one i cieszą mordę, ale żeby to czytać... Jednak udało się i nie żałuję a nawet namawiam Was do lektury.
Nie kocham 'designu', lubię ładne rzeczy ale wolę je w wersji raczej lekko przybrudzonej. Może bym i lubił bardziej produkty od X niż ze szwedzkiego supermarketu, ale szczęśliwie ograniczam się do minimalizmu zakupowego w kwestiach...
Kupi sobie jeden bon Za trzydniowej pracy plon Niech radości trochę ma Niech zna Polski biały murzyn Tu bliżej świata w TVP Sam był kiedyś w NRD Nie jest więc na samym dnie O nie (…) Zapięty w blue man dietę W życiu ekonomia zer Obywatel klasy B On wie Powyższy tekst ryczał z emfazą i gitarą Jacek Skubikowski w Opolu roku macierzyńskiego 1989 (tu to zobaczyłem). Absurdalny występ artysty, który kilka lat później napisze jedną z najbardziej znanych polskich piosenek, brutalnie przybliża nas do tematu, którym zajęła się Olga Drenda w niezwykłej książce. Duchologia...