Posty dla tagu: Kristina Sabaliauskaitė

Wydawnictwo Literackie, wywiad, Gazeta Wyborcza, Kristina Sabaliauskaitė

[GAZETA WYBORCZA] "Kristina Sabaliauskaite: Odurzyła nas wizja "wielkiej kultury rosyjskiej"" - wywiad z Kristiną Sabaliauskaite

- Rosja stała się kulturową symulacją Europy, krajem, który kopiuje zachodnią kulturę i robi to bardzo powierzchniowo - mówi Kristina Sabaliauskaitè w rozmowie, którą znajdziecie dzisiaj w moim miejscu pracy. Sabaliauskaitè: - Bierze formę, a nie patrzy na treść. Nie można Rosjanom odmawiać talentu w tym kopiowaniu, ale prawdziwa treść rosyjskiej kultury jest inna. *** Wojciech Szot: - Jak historyczka dbająca o wierność historyczną przeistacza się w pisarkę, która musi oddać emocje swojej bohaterki? Kristina Sabaliauskaité: - Niepospolici ludzie. I piękno. Piękno, które można...

Wydawnictwo Literackie, Gazeta Wyborcza, Kristina Sabaliauskaitė, Eliza Deszczyńska

[GAZETA WYBORCZA] "Wybitna powieść najsłynniejszej litewskiej pisarki. Już wyczekuję drugiego tomu"

“Jakże się różnią wspomnienia mężczyzn i kobiet dotyczące tych samych wydarzeń. Męskie opowieści o bitwach są podobne - o zwycięstwie zawsze przesądzają choćby i niewielkie, ale za to bardzo stanowcze działania opowiadającego (...). Ja pamiętam lęk”. Ten fragment “Cesarzowej Piotra” autorstwa litewskiej pisarki Kristiny Sabaliauskaitė (tłum. Eliza Deszczyńska) można potraktować jak motto całej powieści. Wypowiada je - w myślach, bo na słowa już nie ma siły - Katarzyna I, wdowa po Piotrze Wielkim. Powieść Sabaliauskaitė to porywający, monumentalny acz nieprzytłaczający, monolog...

Czytaj post
Herito, Międzynarodowe Centrum Kultury, Robert Traba, Krzysztof Czyżewski, Goran Vojnović, Kapka Kassabova, Drago Jančar, Kristina Sabaliauskaitė

"Herito" - numer o niewidzialności

Też tak macie, że obiecujecie sobie co jakiś czas, że będziecie czytać magazyny, tygodniki opinii, a później kończy się to stertą wstydu, z którą nie wiadomo co zrobić? Z tygodnikami już dawno temu się poddałem, choć mam wdrukowany odruch kupowania “Polityki” do pociągu. Na szczęście są magazyny, które można czytać w dowolnym momencie, nawet kilka miesięcy po dacie wydania i dlatego jestem stałym i wiernym czytelnikiem “Karty”, a od jakiegoś czasu “Herito”, zwłaszcza że krakowski kwartalnik to nie tylko polscy autorzy i autorki, ale też w każdym numerze całkiem przyzwoity zestaw autorów spoza naszego kraju.