Marcin Świetlicki, Wiersz Nocną Porą
[WIERSZ NOCNĄ PORĄ] Marcin Świetlicki, "Nieśń"
Jesienią apetyt na poezję mam jednak większy, niż latem. Np. na poezje Marcina Świetlickiego, który "wychodzi ze stu różnych łóżek".
Jesienią apetyt na poezję mam jednak większy, niż latem. Np. na poezje Marcina Świetlickiego, który "wychodzi ze stu różnych łóżek".
Marcin Świetlicki dla Państwa tuż przed jutrzejszym zapoznawaniem się z całym stworzeniem.
Marcin Świetlicki o powinnościach poety na noc dla Państwa. "Lepiej się zamknij i pisz" powtarzam sobie zawsze, gdy nachodzi mnie ochota na udział w jakimś zlocie komentariatu fejsbukowego. Gdybym miał sobie wybrać motto, to pewnie byłoby nim to zdanie.
Marcin Świetlicki dla tych przepracowanych, co szukają trzeciej drogi. I nie jest nią urlop.
W ramach radykalnej Majówki unikam zaglądania do netu, zatem dziś tylko Marcin Świetlicki, zdaniem którego nic o nas nie ma w Konstytucji.
Marcin Świetlicki dla nas na ten 'wspaniały' dzień.
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Państwo też mają nadzieję, że takiego lata to już nie będzie? #zdaniemszota #marcinświetlicki
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Sie 16, 2020 o 10:49 PDT
Marcin Świetlicki, "Cięcie" Zła noc. Dzień dobry. We dnie się nie wydaje, we dnie się egzystuje. Biednie, ale z honorem. Nocą jest się Judaszem, Werterem oraz Batmanem. Nocą jest się przegranym. Zbudzić się całkiem samotnie, bez fajek i bez nikogo obok. Wstać i wyjść. Zła noc. Dzień dobry.
"Podchody z pochodniami na dnie" to chyba wers najlepiej oddający to, co wokół nas się dzieje.