Wisława Szymborska, kurzojady_insta
Instagram #188
Dobra ta okładka. Oj dobra... #kurzojady #wisławaszymborska #szymborska #ludzienamoście #poezja #poetry #ładneokładki
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Wrz 22, 2017 at 2:57 PDT
Dobra ta okładka. Oj dobra... #kurzojady #wisławaszymborska #szymborska #ludzienamoście #poezja #poetry #ładneokładki
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Wrz 22, 2017 at 2:57 PDT
“(...) radio doniosło, że odkryto Atlantydę. Jestem tym szalenie zbulwersowana, bo wiesz przecież, że takie rzeczy zajmują większą część mojej głowy” pisze w lipcu 1973 roku przyszła noblistka do swojego ukochanego, który aktualnie łowi ryby.
Lądowanie na księżycu też zaprząta jej głowę, do czego przyznaje się trochę niechętnie: “Mimo wszystko żyję tym trochę i doceniam fakt nie tyle w pionie technicznym, ile psychologicznym. Oglądałam wyruszenie, czyli wystrzelenie w pustkę. Pewne wrażenie jest.”. Po lekturze “Najlepiej w życiu ma Twój kot. Listy” Szymborskiej i Filipowicza muszę przyznać,...
"Nie gniewaj się, że śniłam Ci się w złym humorze. To albo nie byłam ja, albo miałam się w tej formie śnić komu innemu."
Jaka to jest piękna lektura. Dobranoc.