Posty w kategorii Wiersz na dobrą noc

Czytaj post
Wiersz na dobrą noc, Małgorzata Lebda

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Małgorzata Lebda, "szara reneta"

Małgorzata Lebda dzisiaj na noc dla Państwa. Niech się Wam śni albo nie śni, byle się wyspać. Czytam właśnie "Sprawy ziemi", zbiór trzech tomów poetyckich poetki i widzę, że choć dużo tu wierszy sierpniowych, czerwcowych, a nawet listopadowych, to stycznia poetka nie ceni jako materii lirycznej. I ja ją dobrze rozumiem.

Czytaj post
Stanisław Barańczak, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA ZIMNY DZIEŃ] Stanisław Barańczak, "18.12.79: Śnieg II"

Barańczak dla Państwa. Przejrzałem kilkadziesiąt zimowo-śniegowych wierszy i w połowie z nich oczekiwanie na Gwiazdkę, jakieś grudnie, zaspy wielodniowe, obrazki miast sparaliżowanych na długie tygodnie. Niedługo będziemy to wszystko czytać już tylko jako metaforę.  

Czytaj post
Czesław Miłosz, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Czesław Miłosz, "Władca Albanii"

Oh, jak ja go (Miłosza) za ten wiersz (i kilka innych) nie lubię (kochając za wiele innych). Bo tu to "pigmejenie" straszne, ta Albania (Popek został jej królem w czasach nam bardziej współczesnych) patronacko potraktowana... Miłosz się tu użala nad sobą i bardzo czeka na kogoś, kto mu powie, że nie, że czeka na słowo poety i z nim nawiąże dialog, zrozumie go, nagrodzi (nawet spóźnione nagrody nie są przecież takie złe). To musiał być bardzo zły dzień w Berkeley. Zastanawia mnie, czy Miłosz pisząc o "regencie Albanii" nawiązuje do historii tego kraju, gdy w połowie II wojny światowej...

Czytaj post
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, "III ("zanim odkryłem twoją śmierć...")

Znowu wracam do Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, tym razem z wstrząsającym wierszem pochodzącym pierwotnie z tomu "Nenia i inne wiersze", a przedrukowanym w "Dezorientacjach. Antologii polskiej literatury queer", która już niedługo ukaże się nakładem Krytyki Politycznej. Czytam ją na wyrywki - to około 900 stron - i fascynuje mnie ogrom pracy jaki włożyli w nią Błażej Warkocki, Alessandro Amenta i Tomasz Kaliściak. Wiele odkryć przed osobami, w których ręce trafi ta wspaniała książka. A kiedy premiera? Chyba właśnie "idzie do druku", wiec pewnie pod koniec stycznia. Ale wydawnictwo...