Ryszard Krynicki, Wiersz na dobrą noc
[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Ryszard Krynicki, "Koty"
Ja dziś późno zasypiam, a ten wiersz Ryszarda Krynickiego chodził za mną cały Dzień Kota. Zatem tutaj.
Ja dziś późno zasypiam, a ten wiersz Ryszarda Krynickiego chodził za mną cały Dzień Kota. Zatem tutaj.
Znana wam (i lubiana, bo się pogniewamy!) Magdalena Kicińska wydaje w Wydawnictwie Literackim... tom poezji. Próbuję go na dobrą noc.
Czas na Siksę i jej manifesty. Przeczytałem, rozumiem gniew, złość i powody, zgadzam się z agresywną formą, ale zaskakuje mnie konserwatyzm tej poezji. Bo nie da się bez Świetlickiego, Mickiewicza, bo to dalej takie dość oczywiste i banalizujące się wydaje wtedy. Państwo sobie sami ocenia, rano recenzja.
Justyna Kulikowska w tomie "Hejt i inne bangery" ma naprawdę niezły flow. Różewiczowski w duchu manifest czasów z hasztagami.
"Ostro gra orkiestra-kiestra, Z czterech rogów, czterech estrad Pryska extra bluzgi grzmiące, Miedzią pluska i mosiądzem I bac! w blask, w oklaski, brawo, W- drgawki metalową lawą I jazz w blask grzmiąc furioso - I nagle duszną tuberozą W krew, w nozdrza placadiutanta (Tempo: szampan, szatan, szantan) I już - wziąć, i już - udami I już - da mi! da mi! da mi! I chuć - w skok, i wzrok - kastetem I pod żyrandol piruetem - solo! solo! małpa! nie po...! buch magnezja foto ślepo uda uda da mi da mi gene orde dzwoni rami zęby śmiechem do maestra i gra orkiestra, gra orkiestra!..."
Oczywiście Julian Tuwim i fragment "Balu w operze". To my idziemy już sobie podśpiewując "uda uda da mi da mi gene orde dzwoni rami". Dobrej...
Zawsze, gdy trochę gorzej, czytam Grochowiaka. Dzisiaj Kolęda, wiersz może jakis bez zakończenia, ale przecież i ta historia jakoś zapętlona.