Posty dla tagu: Mariana Leky

Czytaj post
David Grann, Leopold Tyrmand, Stephen King, Elizabeth Strout, Andrzej Sapkowski, Zadie Smith, Suzanne Collins, Elena Ferrante, Orhan Pamuk, Lucia Berlin, Gazeta Wyborcza, Dominika Słowik, Umberto Eco, Marek Krajewski, Harper Lee, Mariana Leky, John Williams, Stieg Larsson, Douglas Adams, Agatha Christie, Fannie Flagg, John Irving, Ursula Le Guin, Ota Pavel, Terry Pratchett, Tatiana Tîbuleac

[GAZETA WYBORCZA] "25 dobrych książek na lato. Oto wybór "Wyborczej", czekamy na głosy czytelników"

Dobra książka na lato zapada w pamięć na lata. Dlatego dziennikarze i dziennikarki GW wybrali swoje “25 dobrych książek na lato”. Znajdziecie je w dzisiejszej gazecie i oczywiście w sieci. Ale to nie wszystko. Chcemy razem z Wami stworzyć listę książek, które warto zabrać ze sobą na wakacje. Szukamy tytułów, które wciągają i przypominają o tym, jaką przyjemność można czerpać z lektury. Mądre, zaskakujące, przyjemne. Takie, które polecimy znajomym. Na naszym portalu i w drukowanej gazecie znajdziecie dzisiaj 25 naszych polecajek. Brakuje wam jakiegoś tytułu na naszej liście? I dobrze!...

Czytaj post
Otwarte, Agnieszka Walczy, Mariana Leky

[RECENZJA] Mariana Leky, "Smutki wszelkiej maści"

Jej “Sen o okapi” był jednym z największych hitów ubiegłego roku. Opowieść o wspólnocie, której wielu i wiele z nas potrzebuje, słodko-gorzka, ironiczna, zabawna i wciągająca. Leky pogodziła zarówno krytykę jak i czytelników lubiących książki, które nie stawiają oporu w konsumpcji. Gdyby szukać wzorca z Sevres “comfort booka”, “Sen…” mógłby służyć za przykład. Nie dziwi więc fakt, że “Smutki wszelkiej maści” wydawnictwo opakowało w takie sformułowania, jak: “wprawia w zaskakująco dobry nastrój” (szkoda, że nie “podejrzanie dobry nastrój”), “kojąca”, o “odnajdywaniu szczęścia”, “wnikliwa...

Czytaj post
Otwarte, Agnieszka Walczy, Mariana Leky

[RECENZJA] Mariana Leky, "Sen o okapi"

Czytając “Sen o okapi” Mariany Leky w przekładzie Agnieszki Walczy wrócicie do czasów czytelniczej niewinności, gdy bez trudu wchodziliście w świat stwarzany przez autora bądź autorkę, czasy gdy książkom naprawdę udawało się odcinać nas od otaczającego świata. Zachwyty nad “Snem…”, które znajdziecie w mediach społecznościowych są w pełni uzasadnione. Połączenie mitu i bajki z opowieścią o wspólnocie, w której każdy los jest ważny, wydaje się być czymś, czego dzisiaj potrzebujemy. To powieść napisana lekko, bez pretensji do arcydzielności, jezykowo prosta, przejrzysta, klarowna, ale nie...