W.A.B, David Grann, Piotr Grzegorzewski
[RECENZJA] David Grann, "Sprawa Wagera", tłum. Piotr Grzegorzewski
O tym, że nowy reportaż Davida Granna, “Sprawa Wagera” czyta się jak kryminał, napisał już jakiś tuzin krytyków. Przyznaję, że byłem wobec tego hasła sceptyczny, bo widziałem je już przy dziesiątkach książek i trochę ile można... Ale jednak! Wystarczyło kilka stron lektury i wciągnąłem się… no właśnie - jak w kryminalną historię napisaną przez rasowego prozaika. “Jedynym bezstronnym świadkiem było słońce”. Wystarczy jedno dobre zdanie i już wsiąkamy. Słońce - jak pisze Grann, którego na pewno znacie z “Czasu krwawego księżyca” - obserwowało, jak setki mężczyzn na kilku statkach, podążało...