Wojciech Szot, Dowody Na Istnienie, Panna doktór Sadowska
Instagram #1168
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
[DOKTÓR SADOWSKA - ŻYCIE PO KSIĄŻCE]
Dzisiaj chciałbym się z wami podzielić dwoma historyjkami.
[1]
Plac 3 Krzyży, dzień chłodniejszy od najcieplejszego dnia w roku o trochę za dużo. Idę z psem, jest poprawnie. Nagle on biegnie w moją stronę. Ma na sobie gajerek, ale cały przybrany jest w kontrolowane szaleństwo. Lekko zadyszany.
- Wojtek? ... Ty napisałeś o doktór Sadowskiej? ... Bo ona leczyła mojego dziadka. Ona mieszkała na Niepodległości, prawda?
[prawda]
No tak, moja prababcia była dozorczynią w tej kamienicy. Drugie piętro, od Asfaltowej, taka mała kawalerka.
[prawda]
Tu była kuchenka...
Cafe Bergson zorganizowało spotkanie ze mną o "Pannie doktór Sadowskiej", zapraszam do posłuchania:
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Dzisiaj zamiast wiersza, czytanka na dobrą noc. Czytanie będzie ze mnie, tzn z "Panny doktór Sadowskiej", bo dzisiaj 102 rocznica uzyskania przez kobiety praw wyborczych. A Zofia sporo się wokół tej sprawy narobiła. --- Z opublikowanej 21 listopada odezwy klubu doktor Sadowskiej: Kobieta Polka musi razem z mężczyzną przejąć udział w tej twórczej pracy, musi zakończyć dzieło swego wyzwolenia. Polki! Musicie zrozumieć cały ciężar obowiązku i odpowiedzialności: powinnyście przełamać w sobie dotychczasową obojętność na sprawę własną – powinnyście przezwyciężyć nieśmiałość i...