Czytelnik, kurzojady_insta, Sandor Marai
Instagram #699
Książki se kupiłem. #kurzojady #sándormárai #czytelnik #teresaworowska
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 4, 2019 o 1:20 PST
Książki se kupiłem. #kurzojady #sándormárai #czytelnik #teresaworowska
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 4, 2019 o 1:20 PST
Filip Zawada odpowiada na 5 naszych pytań. Oto pierwsze. A premiera książki Filipa, "Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek" już na dniach. #kurzojady #filipzawada #rozdeptałemczarnegokotaprzezprzypadek #znak
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 4, 2019 o 11:38 PST
Delikatnie złośliwy humor, jaki znajdziecie w "Przed końcem zimy" Bernarda MacLaverty'ego podbija moje serce po raz kolejny. Jutro kilka słów recenzji. A tłumaczył Jarek Westermark. #kurzojady #bernardmaclaverty #jarekwestermark #agora
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 5, 2019 o 6:45 PST
Narodowe Centrum Kultury nie ostrzegło, że pozycja ta ma kilkaset stron! Ale bardzo chcę czytać. Kiedy? NIE WIEM #kurzojady #nck #piotrkubkowski
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 4, 2019 o 3:28 PST
[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Fragment wiersza Władyslawa Broniewskiego na dobrą noc z okazji Międzynarodowego Dnia Pisarzy i Pisarek. Najlepszego! #kurzojady #władysławbroniewski #wiersznadobrąnoc
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 3, 2019 o 3:03 PST
Z powieści Anny Fryczkowskiej wieje trupem już od pierwszych stron. Aniela przyjeżdża do Świątkowic na pogrzeb brata. Nie była tu od dziesięciu lat, co kilkadziesiąt razy przypomni nam autorka na kolejnych trzystu stronach. Aniela w Świątkowicach miała na imię Andżelika, ale głupio z takim imieniem robić karierę w Warszawie, choćby miała być to kariera sprzątaczki. Pogrzeb, stypa i wrócić do stolicy. Taki ma plan bohaterka “Wdowinka”, a jak wiadomo nie byłoby literatury gatunkowej bez komplikacji prostych planów. Matka łamie sobie nogę i Aniela nie ma innego wyjścia jak zostać chociaż na...
Lewacki desant. Z @witkowski.witkowski szalejemy w czytelni. #kurzojady #ipn
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 1, 2019 o 4:02 PST
„Już trzy razy byłem brany pod uwagę, jeżeli chodzi o adopcję, jednak koniec końców nikt się na mnie nie zdecydował. Ludziom cały czas coś nie pasuje” – zaczyna swoją opowieść bohater powieści Zawady. Niewielu chce adoptować dzieciaka z prowadzonego przez zakonnicę przytułka, który do tego jest przemądrzały i wyjątkowo krnąbrny. Zawada ustami swojego bohatera dokonuje miażdżącej krytyki ludzkości, wiary, religii, dobroci, filozofii. Z brutalno-zabawnej opowieści o nieprzystosowanym do życia chłopcu zrobił wyjątkowo mocną, osobistą wypowiedź, w której poddaje w wątpliwość nasze przekonania i sposoby myślenia.
Z Filipem Zawadą nie odpowiadamy. Od poniedziałku do piątku śledźcie nasze socjale, by dowiedzieć się o milości, Bogu i języku w nowej powieści Filipa. #kurzojady #filipzawada #znak #kurzojadypatronują
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 1, 2019 o 6:06 PST
[SENSACYJNE ODKRYCIA NASZEGO SPECJALNEGO WYSŁANNIKA DO BIBLIOTEKI] Z okazji drugiej edycji naszego Klubu Książkowego w Empiku czytać będziemy “Tomka w krainie kangurów” Alfreda Szklarskiego. 25 marca o godzinie 18:00 widzimy się i dzielimy się wrażeniami z lektury i wspomnieniami z dzieciństwa. Ale mam jedną prośbę - zadanie na szóstkę - porównajcie pierwsze wydanie książki z 1957 roku z jakimkolwiek późniejszym. Już teraz wam podpowiem, że autor w kolejnych wydaniach sporo zmienił. Na przykład wstęp. W drugim wydaniu dużo szybciej dowiadujemy się, że Tomek to nie jakiś rachityczny...