wywiad, Tadeusz Sobolewski, Gazeta Wyborcza
[GAZETA WYBORCZA] "Sobolewski: U nas wszystko było wielką literą. W Cannes zobaczyłem, jak bardzo jesteśmy prowincjonalni" - rozmowa z Tadeuszem Sobolewskim
To dla mnie wielki przywilej móc dzisiaj zaprosić Państwa do lektury rozmowy z jednym z moich ulubionych ludzi na tej planecie, Tadeuszem Sobolewskim.
To efekt wspólnej, niełatwej pracy dwóch osób, które sobie ufają i wiedzą, że robią to po coś. Nie tylko dla klików. Choć one też będą miłe. Tadeusz — dziękuję za zaufanie. A Państwa zapraszam do lektury.
O Cannes, ale nie tylko o Cannes. Coś tam czai się w szczelinach.
***
Wojciech Szot: - Na co liczyłeś, jadąc do Cannes?
Tadeusz Sobolewski: - Nie jechałem w określonym celu. Chciałem zobaczyć coś, co nie mieściłoby się w przyjętych u nas ramach....