Michał Kłobukowski, Noir Sur Blanc, Charles Bukowski
[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Charles Bukowski, "moja kolej"
Charles Bukowski w przekładzie Michała Kłobukowskiego z tomu "No właź!", który właśnie się ukazał nakładem wydawnictwa Noir sur Blanc.
Charles Bukowski w przekładzie Michała Kłobukowskiego z tomu "No właź!", który właśnie się ukazał nakładem wydawnictwa Noir sur Blanc.
Nuala Ní Dhomhnail, laureatka Międzynarodowej Nagrody im. Zbigniewa Herberta przed Państwem w wierszu "Ty" przełożonym przez Krystynę Dąbrowską z angielskiego. W a5 właśnie ukazał się tom poezji irlandzkiej pisarki pt. "Cierń głogu". Sporo tam o syrenach i wiersz o poronieniu. Intrygująca całość.
Paul Celan dla Państwa w przekładzie Ryszarda Krynickiego. Dzisiaj 51 rocznica samobójczej - prawdopodobnie - śmierci poety. (ten cykl nie zawsze powinien się nazywać jak się nazywa, ale cóż... )
Henryka Łazowertówna i wiersz "Wieczorem" dla Państwa na noc i poranek.
---
Dzisiaj znów masz wzrok twardy i profil kanciaty.
(Bez żadnego właściwie powodu.)
I usta trochę surowe i słowa pełne chłodu – –
Bywało już tak przed laty…
Wtedy byliśmy bardzo młodzi
i wrażliwi na nastrojów „niuanse”,
ale dzisiaj widzę (– może z żalem? –)
że to wszystko mnie mało obchodzi…
– Siedzę z głową wtuloną w ramiona
i cierpliwie układam pasjanse,
okutana w jakieś swetry i szale.
Może jestem po prostu zmęczona?
Może jestem po prostu starsza,
że tak pasjans za życie mi starcza,
a za ludzi – walety i damy?..
Że wystarcza mi karciane serce?!
Jutro rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim, zatem tutaj jak zawsze serwis poetycki. W tym roku czas na poezję Henryki Łazowertówny, której tom "Słowa roztarte w powietrzu" ukaże się za jakiś czas w "Bibliotece Zapomnianych Poetów", której redaktorem jest kol. Mitzner, a słowem wstępnym tom opatrzyła Eliza Kącka. Zaczynamy od wiersza "Dwudziesta czwarta wiosna", który Kącka skomentowała "Aż trudno pojąć, jak krótka bywała wtedy młodość" (Państwo to przeczytają za jakiś czas, korzystam z uprzywilejowania i znajomości). --- Henryka Łazowertówna, "Dwudziesta czwarta...
Gdy przychodzę do P. to zawsze zaskoczy mnie jakimś odjazdowym tomem wierszy, o których istnieniu pamięta może dziesięć osób. Tak było i tym razem. Albin Dziekoński dla Państwa na dobrą noc.
Lubię dziwnośc tych wierszy Grochowiaka. I zupełnie mnie nie dziwi, że nie chciał tego publikować.
Derek Walcott w przekładzie Andrzeja Szuby dla Państwa, bo też chcę lata, nawet kosztem utraconych dni. Walcott czytał Herberta, pisał w wierszu dedykowanym Zagajewskiemu o "wyrazie Kraków", który "rozbrzmiewa jak armaty", ale w mowie noblowskiej pisał o zapachu Morza Karaibskiego, będącym wonią przetrwania, a więc "triumfu uporu", dzięki któremu nie ginie pisanie poezji. W tej "wieży Babel szyldów sklepowych i ulic, mieszance ras, mieszance języków, ferment bez historii, jak Niebo". Walcott przypomina, że "pozbawione swojego pierwotnego języka, zniewolone i kontraktowe plemiona...
David Kennedy dla Państwa w przekładzie Jerzego Jarniewicza. Dzisiaj dotarła do mnie antologia "100 wierszy wypisanych z języka angielskiego" wydana trzy lata temu przez Biuro Literackie i mam tu sporo dobra na kolejne wieczory.
W wierszach Agi Mishol trudno się nie zakochać. Bardzo Państwu polecam tom "Jestem stąd", bo tam jest kilkadziesiąt wierszy świetnych i wartych fotografowania.