Anna Michalczuk-Podlecki, Marpress, Andrus Kivirahk
[RECENZJA] Andrus Kivirähk, "Człowiek, który znał mowę węży"
Chyba jeszcze nigdy tak wiele nie spacerowałem jesienną porą. Na szczęście mam w sobie sporo dyscypliny i właśnie przeczytałem porządną (i całkiem sporą) powieść, którą mogę wam polecić jako odtrutkę na rzeczywistość. Choć czy opowieść o upadku utopijnego leśnego świata i budowaniu się “cywilizacji” będzie odtrutką? Sami i same się przekonacie.
Jak już pisałem przy okazji recenzji “Małych Gróz” Łukasza Staniszewskiego, ciągnie mnie ostatnio do fantastyki, klimatów niekoniecznie dystopijnych, ale takich, gdzie obok świata realnego autorzy kreują ciekawe światy wymyślone. Dlatego z wielką...