Posty dla tagu: Wiersz na dobrą noc

Czytaj post
Wiersz na dobrą noc, Juliusz Słowacki

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Juliusz Słowacki, "Wiersz w sztambuchu Ludwika Spitznagla wyjeżdżającego do...."

Słowackiego to u mnie jeszcze nie było, a ten wiersz otwiera tom wydany ostatnio przez PIW, gdzie wiersze wieszcza wybrał Adam Wiedemann. Ludwik Spitznagel prawdopodobnie popełnił samobójstwo (to wersja oficjalna, są inne) w drodze do Aleksandrii, gdzie miał zostać tłumaczem w rosyjskim konsulacie. Całkiem to ładny jest wiersz ku pamięci najlepszego przyjaciela, choć Spitznagel nad Nil jednak nie zawędrował, wbrew sugestii Słowackiego, samobójstwo popełnił w Snowie, wsi dzisiaj leżącej na terenie Białorusi.

Marcin Świetlicki, Wiersz na dobrą noc

Wiersz na dobrą noc - Marcin Świetlicki, "Le gusta este jardin...?"

"Czymże jest człowiek, jeżeli nie maleńką duszą utrzymującą zwłoki w pozycji stojącej?" pyta Lowry w "Pod wulkanem" (tłum. Krystyna Tarnowska). Akcja powieści, przypomnę, dzieje się 2 listopada, zatem dziś idealny dzień na lekturę. Ale można też Świetlickiego, który wielokrotnie nawiązuje do powieści Lowry'ego, a najczytelniej w wierszu "Le gusta este jardin...?". Co jeszcze warto czytać 2 listopada?

Wisława Szymborska, Stanisław Barańczak, Wiersz na dobrą noc, Clare Cavanagh

Wiersz na dobrą noc - Wisława Szymborska, "The Onion" / "Cebula"

Cebula Co in­ne­go ce­bu­la. Ona nie ma wnętrz­no­ści. Jest sobą na wskroś ce­bu­lą, do stop­nia ce­bu­licz­no­ści. Ce­bu­la­sta na ze­wnątrz, ce­bu­lo­wa do rdze­nia, mo­gła­by wej­rzeć w sie­bie ce­bu­la bez prze­ra­że­nia. W nas ob­czy­zna i dzi­kość le­d­wie skó­rą przy­kry­ta, in­fer­no w nas in­ter­ny, ana­to­mia gwał­tow­na, a w ce­bu­li ce­bu­la, nie po­kręt­ne je­li­ta. Ona wie­le­kroć naga, do głę­bi itym­po­dob­na. --- Piękno tego przekładu zniewala mnie od pierwszej lektury. Tłumaczyli oczywiście Stanisław Barańczak i Clare Cavanagh