Znak, kurzojady_insta, Michał Witkowski
Instagram #202
Przeczytane. Mieszane uczucia. #kurzojady #michałwitkowski #znak #wydawnictwoznak #wymazane #bookstagram
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Wrz 30, 2017 at 4:12 PDT
Przeczytane. Mieszane uczucia. #kurzojady #michałwitkowski #znak #wydawnictwoznak #wymazane #bookstagram
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Wrz 30, 2017 at 4:12 PDT
Dzisiaj na FB dwugłos o książce Anny Cieplak, "Lata powyżej zera". Zapraszamy! #kurzojady #annacieplak #latapowyżejzera #wydawnictwoznak #znak #książkapokoleniowa
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Wrz 28, 2017 at 11:07 PDT
Dzień dobry. Dzisiaj dwugłos na temat książki Anny Cieplak, “Lata powyżej zera”. W dwugłosie udział wezmą Olga Wróbel, rocznik 1982 i Wojciech Szot, urodzony w 1986 roku. Zaczynamy od wizji optymistycznej, by przejść do bardziej pesymistycznego spojrzenia. Pamiętajcie - łapka w górę, jak bliżej wam do recenzji Wróbel, serduszko na Szota. Osoby, które książki nie czytały a chcą nam podbić widoczność posta prosimy o “haha”. No dobra, żartujemy. Miłej lektury!
---
„Lata powyżej zera” to biograficzna narracja Anity Szymborskiej, młodej dziewczyny ze śląskiego Zagłębia, konkretnie z Będzina....
Co dzisiaj czytacie do obiadu? #kurzojady #annacieplak #latapowyżejzera #znak #wydawnictwoznak
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Wrz 26, 2017 at 5:45 PDT
Czytamy i może będziemy lepszymi ludźmi (nope). #kurzojady #zerowaste #wydawnictwoznak
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Wrz 18, 2017 at 1:17 PDT
Jest! Bardzom rad. Czy jest coś lepszego niż perspektywa 450 stron z Witkowskim? (tak, beza) #kurzojady #michałwitkowski #wymazane #wydawnictwoznak #znak #nowapowieśćwitkowskiego #beza
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Wrz 13, 2017 o 1:38 PDT
Zapraszamy do nowej "Suszarni", w której mówimy o książkach niekoniecznie przeczytanych. Olga Wróbel dzisiaj ma dla Was "Niksy" Nathana Hilla, "Córki Wawelu" Anny Brzezińskiej, "Ja, Pustelnik" Piotra Pustelnika i Piotra Trybalskiego oraz "Historię moich zębów" Valerii Luiselli. Redaktor Szot zaś o "Pani Kebab" Kamili Czul i jeszcze kilka słów o "Fałszerzach pieprzu" Moniki Sznajderman. Dla urozmaicenia naszych występów mamy kota i Gretę.
Ciekawy przykład złej książki świetnego reportażysty. #kurzojady #marcinkącki #wydawnictwoznak #fakmajlajf
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Wrz 6, 2017 o 11:24 PDT
Zarówno w satyrze, jak i fantastyce, ważny jest umiar. Gdy chce się połączyć te gatunki, umiar i opanowanie materii znaczą bardzo wiele. “Plankton” Sieniewicza to najbardziej nieudolne fantasy i najgorsza satyra jaką przyszło mi w życiu czytać (poza nieopublikowanymi nigdy grafomaniami, które czasem studiuję zawodowo). Książka bełkotliwa, wypełniona megalomanią myśli autora, przedobrzona wielokrotnie, kiczowata, przemądrzała i w efekcie całkowicie niezjadliwa. Jeszcze nigdy na Kurzojadach nie wylałem tyle pomyj na recenzowany tytuł, ale “Plankton” to taki “Kac Vegas” wśród powieści. Gdyby...
Pamiętacie te czasy, gdy nie mogliście się oderwać od lektury przygód trzech muszkieterów? Ja jeszcze pamiętam, chociaż powoli zerkam na preparaty poprawiające pamięć w pobliskiej aptece, to Milady nie zapomnę. Były to czasy, gdy człowiek nie musiał jeszcze się za chlebem uganiać i mógł wakacyjne dupogodziny spędzać z książką w łapach i wypiekami na twarzy. Nie pamiętam ile razy przeczytałem powieść Alexandre’a Dumasa, ale oceniam się na trzy powtórzenia. Cykl o trzech muszkieterach to jedno najlepszych dzieł z kategorii “płaszcza i szpady”, które jako dziecię wertowałem. Przyznać się muszę...