Czytaj post
Albatros, buforowanie, Roman Bratny

BUFOROWANIE - Roman Bratny, "Kolumbowie. Rocznik 20"

"– Nie lubię mówić o przeszłości. Opowiem ci, jak będzie potem… no, później, jak to wszystko się skończy – krótkim gestem ogarnęła jasną noc za oknem. – Będziesz… Kim ty będziesz? – zatroskała się nagle. – Poległym – odpowiedział z humorem i pochylił się nad nią."

Fragment z "Kolumbowie. Rocznik 20".

Roman Bratny. 1921-2017.

Czytaj post
buforowanie, Marcin Świetlicki, Wydawnictwo Literackie, Rafał Księżyk

BUFOROWANIE - Marcin Świetlicki, Rafał Księżyk, "Nieprzysiadalność. Autobiografia"

“Dobrze się z psami czuję. Rozumiem psy, psy mnie rozumieją. Może sam kiedyś psem byłem. Psy to jest dla mnie naturalne towarzystwo. Kotów nie rozumiem i kotów się boję. Koty są kosmitami. A pies to jest towarzysz, alter ego. Być może od ludzi oczekuję tego, co dają mi psy, a nigdy ludzie tacy nie będą. Prostota, jasność komunikacji. Psy mają kilka znaków, myślę, że mówią i bardzo dobrze ich mówienie odczytuję. To są proste komunikaty, prosta konwersacja. Ale psy nie kłamią, nie ściemniają i robią różne sztuczki co jest do zrozumienia. Figura psa w literaturze też jest w porządku. W bardzo...

Czytaj post
Kultura Gniewu, Jacek Świdziński

Jacek Świdziński, "Powstanie. Film narodowy"

Jacek Świdziński nie ma łatwo. Minimalistyczna kreska, która przywodzi na myśl Mahlera czy - odrobinę - Toma Gaulda, jest tym, czego komiksowa publika często nie cierpi. I choć są w jego komiksach wybujałe sceny batalistyczne, to wciąż czarno-biała estetyka i prosta kreska skazują Świdzińskiego na bycie fetowanym przez wąskie grono odbiorczyń i odbiorców. Niesłusznie. “Powstanie. Film Narodowy” to komiks przygodowy z szybkimi zwrotami akcji i humorem czasem lotów nienajwyższych. Jednocześnie jest to dzieło przenikliwie mądre, będące smutną w efekcie analizą naszej codzienności.

Kręcimy film...

Czytaj post
Nisza, Mikołaj Grynberg

Mikołaj Grynberg, "Rejwach"

To się zdarzyło.To się nie mogło zdarzyć. Było. Nie było. Prawda czy fikcja? “Rejwach” Mikołaja Grynberga zawiera kilkadziesiąt krótkich monologów, historii ludzi, którzy przychodzą do reportera piszącego o Holokauście i mówią. Mówią o ukrywaniu, strachu, życiu w Polsce, Izraelu, w świecie. Przychodzą Żydzi dumni ze swojego pochodzenia, przychodzą ludzie niepogodzeni czy zaprzeczający, przychodzą też “dobrzy antysemici”, "życzliwi”, czytelnicy i czytelniczki chcący podzielić się spostrzeżeniami o żydowskim dziedzictwie, własnych przekonaniach i lękach. Wspólnym mianownikiem tych opowieści...