Alfred Szklarski, Dyskusyjny Klub Książkowy Kurzojady

Empik.com - Książka na weekend - Alfred Szklarski, "Tomek w krainie kangurów"

Od ukazania się pierwszej części „Tomek w krainie kangurów” w 1957 do 1970 roku seria uzyskała nakład oficjalny 800 tysięcy egzemplarzy i miała łącznie 19 edycji. Już wtedy badaczka literatury młodzieżowej, Halina Skrobiszewska pisała, że popularność książek Szklarskiego jest „niepokojąca”, gdyż autor schlebia wszystkim upodobaniom młodych ludzi – Tomek nie przegrywa, zawsze jest zwycięski. Mimo czyhających niebezpieczeństw nikomu nic się nie dzieje, wszyscy wychodzą cało z tarapatów. Tomek jest jak Zorro czy kapitan Kloss, pisze Skrobiszewska

Cały tekst na stronie Empiku, a ja zapraszam w...

Czytaj post
W.A.B, Tadeusz Sobolewski

Tadeusz Sobolewski, "Dziennik. Jeszcze jedno zdanie"

“Dziennik. Jeszcze jedno zdanie” Tadeusza Sobolewskiego to fascynująca opowieść o tym, jak zbiorowo nie słuchaliśmy siebie, jak różne intuicje okazują się po latach przerażająco słuszne i jak - paradoksalnie - reakcja inteligencji na stan wojenny sprawiła, że do dziś nie możemy wydostać się spod dyktatu kościoła rzymskiego, któremu wciąż wydaje się, że przewodzi rządowi dusz. Dusz politycznych, dodajmy uczciwie. To także opowieść o byciu ojcem, mężem, redaktorem, dziennikarzem, Polakiem, miłośnikiem filmu. Prywatna, polityczna, wciągająca.

“Stan wojenny przedstawia mi się jako ucieczka w...

Czytaj post
W.A.B, kurzojady_insta, Tadeusz Sobolewski

Instagram #704

Czyta się. Jak się czyta! W kiepskim świetle lokalnego baru siedzę z Sobolewskim i chwilami się wzruszam, chwilami wkurzam, ale cały czas porywa mnie ten stosunkowo szybki spacer po najnowszej historii naszego kraju. Sobolewski, Białoszewski, Mamuta, Dziadek, Le, Ludwik i Ludmiła, Justyna - starzy i nowi znajomi spotykają się na kartach tego dziennika. Trochę jakbym oglądał telenowelę i zaprzyjaźnił się z jej bohater(k)ami. #kurzojady #tadeuszsobolewski #wab #jeszczejednozdanie @sobolewskaj - z @nogasnastronie mamy pomysł na spotkanie "Dziewczynka z dzienników. Fakty i mity". W Szczebrze....

Czytaj post
Agora, Justyna Dąbrowska, Empik

Empik.com - Książka na weekend - Justyna Dąbrowska, "Miłość jest warta starania. Rozmowy z Mistrzami"

Dobrze jest czasem się zatrzymać i posłuchać innych, zwłaszcza gdy mądrze prawią, nie nauczają, nie ewangelizują, a mówią wprost o tragiczności życia i o tym, że starzenie się jest procesem bolesnym, ale mającym swoje piękne strony. Tacy są właśnie rozmówcy Justyny Dąbrowskiej. Zbiór "Miłość jest warta strania. Rozmowy z mistrzami" to z pewnością jedna z tych książek, które dobrze mieć gdzieś niedaleko łóżka, bo gdy już wszystko zrobimy, wygramy lub przegramy bitwę z codziennością, warto pomyśleć razem z nimi. I razem z autorką. Wspólne rekolekcje, zaduma nad miłością, przemijaniem, ale też...

Czytaj post
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Katarzyna Kochmańska

Katarzyna Kochmańska, "Nieuprzejmość"

“Nieuprzejmość” Katarzyny Kochmańskiej jest powieścią, która mnie nie uwiodła, co nie znaczy, że nie doceniam literackiej sprawności autorki.  Dlaczego nie uwiodła? Ponieważ jest to kolejna książka o - jak wydawca sam pisze na okładce - “warszawce wyższej klasy średniej”, a zatem taka środowiskowa wspólna masturbacja. W odpowiednich dawkach może być źródłem zaspokojenia i radości, jednak zbyt ekspansywna bywa bolesna. Jakoś żenuje mnie też fakt, że wydawca (i jest nim o dziwo Krytyka Polityczna) pisze na tejże okładce, że “wejście na wernisaż może nieść za sobą więcej niebezpieczeństw...

Czytaj post
Czerwone i czarne, Jaś Kapela

Jaś Kapela, "Warszawa wciąga. Tu byłem. Tu ćpałem. Tu piłem. Przewodnik po warszawskich klubach"

Najnowsze dzieło Jasia Kapeli w tytule właściwie wyczerpuje swoją treść. “Warszawa wciąga. Tu byłem. Tu ćpałem. Tu piłem. Przewodnik po warszawskich klubach” to przegadana opowieść o tym, co w tytule przeczytaliście, napisana właściwie nie wiadomo po co i nie mam pojęcia, dlaczego ktoś miałby czytać o imprezowych przygodach Kapeli. Poczytałem i czułem się jakby jakiś utalentowany literacko gimnazjalista napisał bloga o swoich wypadach “na miasto”,, następnie ubrał go w leksykon, dodał trochę ciekawostek z życia pewnej, dość nielicznej klasy społecznej i uznał, że warto upublicznić swoje...