Wiersz na dobrą noc, Joanna Roszak
[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Joanna Roszak, "przenigdy"
Dzisiaj mam dla was wiersz Joanny Roszak z wydanego w 2017 roku tomu "Przyszli niedokonani". Jakże inaczej się go czyta w 2021 roku.
Dzisiaj mam dla was wiersz Joanny Roszak z wydanego w 2017 roku tomu "Przyszli niedokonani". Jakże inaczej się go czyta w 2021 roku.
Dawno nie było niczego w tym cyklu, bo mam jakiś bardzo nie poetycki czas. Ale dzisiaj bardzo potrzebowałem mojego ukochanego Grochowiaka i takie cudo wyłowiłem. "Byle do wiosny".
Jak każdy czasem mówiący i nagrywający mam dość niewielkie zamiłowanie do oglądania siebie post factum. Na szczęście w dawce czterominutowej jestem znośny nawet dla samego siebie. Zatem kilka słów o Julianie Tuwimie dla Państwa.
Już za sam tytuł ten wiersz musiał się tu znaleźć. Zwiad Ratiani w przekładzie Magdy Nowakowskiej dla Państwa - na dobry sen.
\
Tadeusz Różewicz dla Państwa dzisiaj, nie tylko z okazji "Roku Różewicza" ale i tego, że już na początku grudnia ukaże się pierwszy tom biografii poety autorstwa Magdaleny Grochowskiej i - bo sobie podczytuję po godzinach - to będzie naprawdę ważna i dobra lektura.
Deszczu srebrne gałązki rosną jak gotyckich krużganków motyl, ptaki dzwonki zielone niosą na przejrzystych wstążeczkach lotu.
Jeden uśmiech dziecinnych lądów błękitniejszy mi jest niż woda, bo mnie żłobi niedobra mądrość, bo się kończy nieżywa młodość.
Kurant jeszcze z pnącej się wieży, wzgórz zielonych faluje dywan i poznaję miasto w obłokach, nie wiem tylko, jak się nazywa.
Z tych wysokich przelotów we śnie ludzie mali byli jak kwiaty. Przebudzone o śmierć za wcześnie, o, rzeźbione w kolorach światy!
Norymbergi, o Awiniony, rączką dziecka rzeźbione w...
Wierszy o 11.11 nie brakuje - w ostatnich latach powstało ich tyle, że można pewnie uzbierać antologię poezji poświęconej jutrzejszemu świętu. Na rozbieg przed tym, co jutro nas czeka (czy to nie okrutne wiedzieć co nas czeka i usuwać bruk z trasy zamiast... zamiast właśnie czego?) mam dla was wiersz Aleksandry Bradel z antologii "Przewodnik po zaminowanym terenie 2" zbierającej wiersze ukazujące się w piśmie "Helikopter". "Mentalnie wtłoczona w tłum / emocjonalnie ze sobą". Biorę to dla siebie jako dewizę na jutrzejszy dzień.
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki w najnowszym "Helikopterze":
Długa lista nieprzyjaciół
oto imiona moich podstępnych
nieprzyjaciół (Ketrel i Fluanxol
Pernazyna i Trittico) którzy
odebrali mi wszystko co miałem
Fluanxol zanim się spostrzegłem
odebrał mi przeszłość
przy pierwszym pocałunku i Ketrel
zanim się od niego uwolniłem
zniszczył moje jutro i już przy pierwszym
pocałunku domagał się uległości
---
Tu wszystkie wiersze Tkaczyszyna-Dyckiego z tego numeru "Helikopteru"
Już chyba jesteście przyzwyczajeni do tego, że te wiersze to niezbyt pomagają zasnąć. Tak jest też tym razem. Dzisiaj wiersz Warsan Shire, urodzonej w Kenii, mieszkającej w Wielkiej Brytanii poetki, której rodzice pochodzą z Somalii. To jeden z najważniejszych w ostatnich latach wierszy poświęconych doświadczeniu bycia imigrantem/imigrantką, warto myślę go poznać. (autorstwa przekładu nie udało mi się ustalić mimo kilku prób) --- Warsan Shire, “Dom” nie porzuca się domu, chyba że dom to paszcza rekina biegniesz ku granicy tylko wtedy gdy całe miasto biegnie razem z...
Koniec urlopu, czas na smutny wiersz. Od jutra będę sprawozdawał co tam sobie naczytałem (jedno rozczarowanie, jedno oczarowanie i w końcu najnowsze "Herito"). A dla Państwa Piotr Matywiecki i wiersz "jestem czasownikiem".