Posty o gatunku literackim: poezja

Czytaj post
Krzysztof Kamil Baczyński, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Krzysztof Kamil Baczyński, "Westchnienie"

Deszczu srebrne gałązki rosną  jak gotyckich krużganków motyl,  ptaki dzwonki zielone niosą  na przejrzystych wstążeczkach lotu. 

Jeden uśmiech dziecinnych lądów  błękitniejszy mi jest niż woda,  bo mnie żłobi niedobra mądrość,  bo się kończy nieżywa młodość. 

Kurant jeszcze z pnącej się wieży,  wzgórz zielonych faluje dywan  i poznaję miasto w obłokach,  nie wiem tylko, jak się nazywa. 

Z tych wysokich przelotów we śnie  ludzie mali byli jak kwiaty.  Przebudzone o śmierć za wcześnie,  o, rzeźbione w kolorach światy! 

Norymbergi, o Awiniony,  rączką dziecka rzeźbione w...

Czytaj post
Wiersz na dobrą noc, Aleksandra Bradel

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Aleksandra Bradel, "Niepodległość z okazji niepodległości"

Wierszy o 11.11 nie brakuje - w ostatnich latach powstało ich tyle, że można pewnie uzbierać antologię poezji poświęconej jutrzejszemu świętu. Na rozbieg przed tym, co jutro nas czeka (czy to nie okrutne wiedzieć co nas czeka i usuwać bruk z trasy zamiast... zamiast właśnie czego?) mam dla was wiersz Aleksandry Bradel z antologii "Przewodnik po zaminowanym terenie 2" zbierającej wiersze ukazujące się w piśmie "Helikopter". "Mentalnie wtłoczona w tłum / emocjonalnie ze sobą". Biorę to dla siebie jako dewizę na jutrzejszy dzień.

 

Czytaj post
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, "Długa lista nieprzyjaciół"

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki w najnowszym "Helikopterze":

Długa lista nieprzyjaciół

oto imiona moich podstępnych

nieprzyjaciół (Ketrel i Fluanxol

Pernazyna i Trittico) którzy

odebrali mi wszystko co miałem

Fluanxol zanim się spostrzegłem

odebrał mi przeszłość

przy pierwszym pocałunku i Ketrel

zanim się od niego uwolniłem

zniszczył moje jutro i już przy pierwszym

pocałunku domagał się uległości

---

Tu wszystkie wiersze Tkaczyszyna-Dyckiego z tego numeru "Helikopteru"

Czytaj post
Wiersz na dobrą noc, Warsan Shire

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Warsan Shire, "Dom"

Już chyba jesteście przyzwyczajeni do tego, że te wiersze to niezbyt pomagają zasnąć. Tak jest też tym razem. Dzisiaj wiersz Warsan Shire, urodzonej w Kenii, mieszkającej w Wielkiej Brytanii poetki, której rodzice pochodzą z Somalii. To jeden z najważniejszych w ostatnich latach wierszy poświęconych doświadczeniu bycia imigrantem/imigrantką, warto myślę go poznać. (autorstwa przekładu nie udało mi się ustalić mimo kilku prób) --- Warsan Shire, “Dom” nie porzuca się domu, chyba że dom to paszcza rekina biegniesz ku granicy tylko wtedy gdy całe miasto biegnie razem z...