Posty dla tagu: Jadwiga Stańczakowa

Czytaj post
Jadwiga Stańczakowa, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Jadwiga Stańczakowa, "Już wiem"

Jadwiga Stańczakowa dla Państwa na dobrą noc.

Wierszem tym kończy się nowe wydanie "Ślepaka", książki która okazuje się w 2022 roku niezwykle nowoczesna - znajdziecie w niej krótkie rozdziały, autobiograficzność z lekka przyprószoną fikcją, poezję, fragmenty dziennika, scenki, opowiadania. Lubię fragment zatytułowany "Stare lęki". Otwiera go sielankowy obrazek sierpniowego wieczoru, "nasyconego dojrzałym latem" i opowieść o tym, że "ludzie się dziwią, że ja niewidoma bywam pogodna". Kończy jednak ten krótki tekst obawa, "że ktoś gdzieś mnie zapomni". I wrócą stare lęki, te z getta i...

Czytaj post
Miron Białoszewski, Jerzy Kozłowski, Czarne, Rafał Lisowski, Tomasz Różycki, Rebis, Maciej Świerkocki, Znak, Dobromiła Jankowska, Anna Bikont, Colm Toibin, Jadwiga Stańczakowa, Pauza, Sigrid Nunez, Cyranka, Krzysztof Jarosz, Filtry, Annie Ernaux, Magdalena Budzińska, Bryan Washington, Mohamed Mbougar Sarr, Akwaeke Emezi

Na co czekam w 2022? Krótki przegląd

To ma być rok, w którym ponoć w końcu dostaniemy "Infinite Jest" Wallace'a po polsku! Nieoficjalny rok Mirona Białoszewskiego, mój rok siedzenia w bibliotece i - jak co roku - rok lawiny wspaniałych tytułów, które będą się średnio sprzedawać, przez co wydawcy będą wydawać ich jeszcze więcej, by pochwalić się "zyskiem" i fetyszyzowanym "wzrostem". Nic się nie zmieni, łatwiej nam mówić o końcu świata niż końcu kapitalizmu. I choć niewielkim powstrzymaniu tej bezsensownej karuzeli. Na jakie tytuły czekam? Jest ich o wiele więcej niż na obrazku, ale postanowiłem kilka wyróżnić. - Anna...

Czytaj post
Czytelnik, Jadwiga Stańczakowa

Jadwiga Stańczakowa, "Ślepak"

‘Mam swoje tajemnice zapisane brajlem. I jestem spokojna, że nikt ich nie odkryje”.  Po “Ślepaka” Jadwigi Stańczakowej sięgnąłem oczywiście z powodu białoszewskiej pasji, która mnie wykańcza chwilami i każe czytać kolejne tomy literatury pomocniczej. Pomijając kwestie biograficzne, o których jeszcze będzie okazja porozmawiać, to bardzo bym chciał, żeby “Ślepak” został wznowiony i może was namówić do jego lektury w wersji antykwarycznej lub wypożyczonej z biblioteki. Takie świadectwo bycia-w-PRL, świadectwo osoby niewidzącej, jest unikatowe i warto się z nim zapoznać. Do tego dochodzą...