Maria Konopnicka, instagram, Biblioteka Narodowa, zdaniem_szota
Instagram #1194
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Słodko-gorzko wygląda lista tegorocznych dofinansowań "promocji czytelnictwa". Pieniądze dostał m.in. Festiwal Stolica Języka Polskiego, ale już nie Festiwal Haupta, festiwale komiksowe czy zajmujące się literaturą fantasy. Więcej jak klikniecie.
Do mnie Mikołaj już przyjechał. Pierwsze wydanie poematu epickiego Marii Konopnickiej się rozpada, ale co z tego - bardzo chciałem mieć. Dear Santa, thank you! #zdaniemszota #mariakonopnicka #mikołajki #panbalcerwbrazylii
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Gru 4, 2019 o 11:46 PST
Jak pisał Krzysztof Jaworski, poeta wybitny choć mało znany: "Mario, mój świat wewnętrzny nijak nie przekłada się na świat zewnętrzny. Jestem jak ta sierota co pasała gąski, ale teraz nie ma już co pasać, bo przyszedł lis i zeżarł jej stado. Stoję tylko nad tym lisem i skomlę: - Ty chuju, oddaj gąski… Ale on nie oddaje. I nie odda. Mario, czy to ja zgorzkniałem, czy ten świat jest naprawdę wyjątkowo ponurym miejscem?" #zdaniemszota #mariakonopnicka #krzysztofjaworski #suwałki
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lip 25, 2019 o 5:03 PDT
Wysyłacie nam swoje opowiadania z prośbą o recenzje i opinie, pytacie czy dalej iść tą drogą, płynąć pod prąd czy może by tak wyjechać w Bieszczady. Przeważnie grzecznie odmawiamy lektury, niekiedy czytamy dla własnej przyjemności, która często zamienia się w katorgę, wyjątkowo zaś dzielimy się publicznie wrażeniami z lektury, a zachwytu Bieszczadami nie podzielamy. Dzisiaj opowiadanie, które dostaliśmy z działu promocji jednego z wydawnictw, które zastanawia się czy wydać zbiór opowiadań autorki dotychczas znanej szerszej publiczności z wierszy mocno patriotycznie zabarwionych.
Na...