Tadeusz Różewicz, Wiersz na dobrą noc
Wiersz na dobrą noc - Tadeusz Różewicz, "Nic"
Tadeusz Różewicz przypomina, że sensy stwarzają się raczej za dnia.
Tadeusz Różewicz przypomina, że sensy stwarzają się raczej za dnia.
Na Światowy Dzień Poezji "mój krótki wiersz" Tadeusza Różewicza. Wiersz na przynętę.
Piwowska seria „Poeci do kwadratu”, będąca „poetyckim dwugłosem, dialogiem i spotkaniem Osobowości” zaliczała wpadki jak Wencel, który niestety spotkał Lechonia i postanowił go przerobić politycznie, czy Podsiadło spotykający Broniewskiego i go politycznie zdekonstruował, zostawiając nam poetę romantycznym i odrobinę naiwnym. Tym razem Jan Polkowski wziął się za Różewicza i z tego spotkania wyszło coś naprawdę ciekawego, choć chwilami niestety zacietrzewionego.
Najważniejsze są tu wstępy, w których poeci opowiadają nam o swojej fascynacji poetycką osobowością i Polkowski na tle poprzednich...
Szukałem na dobranoc cytatów z "Matka odchodzi" i wertowałem Różewicza, aż skończyliśmy na śmietniku. Książka z sesją-happeningiem Różewicza wydana przez @wydawnictwo_warstwy to czyste dobro. #kurzojady #tadeuszróżewicz #adamhawałej #warstwy #śmietnik
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Maj 26, 2018 o 11:05 PDT
Od @wydawnictwo_warstwy dotarł zestaw różewiczologiczny. Nie mam jeszcze śmiałości, macam sobie. "Umarli czytają nasze książki" pisał w jednym z wierszy... tu bym polemizował. Mam do Różewicza słabość, bo to poeta szkolnie zamordowany, wrzucony w przegródkę poezji smutnej, wojennej i defetystyczno-filozoficznej. A był też autorem wierszy radosnych, ciepłych i tchnących optymizmem. Ostrzegam - obok Grochowiaka tylko Różewicz. A jakie tam tomiki u Was się pałętają dzisiaj? #kurzojady #tadeuszróżewicz #warstwy
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) Mar 19, 2018 o 12:30 PDT
Mam dwie koszule, kolor jednej z nich już znacie. A bardziej na serio to dzisiaj mijają trzy lata od śmierci Różewicza a na FB znajdziecie kilka słów o najnowszym wyborze jego poezji. #kurzojady #rozewicz #instabook
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 24 Kwi, 2017 o 3:00 PDT
Trzecia rocznica śmierci Różewicza. I ta niezwykła książka. #kurzojady
Post udostępniony przez Kurzojady (@kurzojady_insta) 23 Kwi, 2017 o 3:33 PDT
Trzy lata temu pożegnaliśmy Tadeusza Różewicza. Z pewnością jest wielu pisarzy i wiele pisarek, o których rocznicach śmierci warto pamiętać, ale dla piszącego te słowa Różewicz zawsze był poetą najważniejszym (obok Grochowiaka), który jak nicował mi mózg za głuptaka, tak i dzisiaj potrafi zagrać na moich synapsach. Bardzo się cieszę, że dla tych, co nie załapali się na zbiorcze wydanie dzieł Różewicza (i cenią sobie przestrzeń na regałach) Ossolineum opublikowało wybór poezji w opracowaniu i ze wstępem profesora Andrzeja Skrendy. Dobrze się to czyta i choć oczywiście skrótowe, to jednak...