Posty dla tagu: Tadeusz Różewicz

Czytaj post
Tadeusz Różewicz, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Tadeusz Różewicz, *** ("Czas na mnie...")

Dziś szósta rocznica śmierci Tadeusza Różewicza i wiersz dziś obowiązkowy. Czytam właśnie listy Różewiczów i Voglerów. Dla biografów to gratka, dla czytelników jednak męka, ale też ciekawa opowieść o "męskiej" przyjaźni. Za to znalazlem tam ładną trawestację samego siebie dokonaną przez Różewicza: "Zdradzony przez awangardę zaniedbany przez kobiety lekceważony przez czynniki... kim jestem... motylem na tym wielkim śmietniku życia". (4.10.64) Był motylem, choć dziś trudno to sobie uświadomić.

Czytaj post
Tadeusz Różewicz, Ossolineum, Wiersz na dobrą noc

[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Tadeusz Borowski, "Nowy wiersz"

Media dzisiaj oszalały z okazji ewentualnego wirusa w Łodzi, widziałem nawet relację "live" z koronowirusa. Czekam na - jak to pięknie napisała koleżanka AH - wywiad z "narażonymi na zarażenie" i relację spod szpitali zakaźnych. Gdyby jakas redakcja życzyła sobie serwis poetycki na koniec świata, pandemię lub inne klikalne okoliczności, to służę pomocą. Wiersze o beznadziei, braku przyszłości, rozpadzie rzeczywistości oferuję od ręki w wyborze obszernym. Na przykład taki piękny Różewicz.

Czytaj post
Tadeusz Różewicz, Państwowy Instytut Wydawniczy, Jan Polkowski

Tadeusz Różewicz, "I znów zaczyna się przeszłość"

Piwowska seria „Poeci do kwadratu”, będąca „poetyckim dwugłosem, dialogiem i spotkaniem Osobowości” zaliczała wpadki jak Wencel, który niestety spotkał Lechonia i postanowił go przerobić politycznie, czy Podsiadło spotykający Broniewskiego i go politycznie zdekonstruował, zostawiając nam poetę romantycznym i odrobinę naiwnym. Tym razem Jan Polkowski wziął się za Różewicza i z tego spotkania wyszło coś naprawdę ciekawego, choć chwilami niestety zacietrzewionego.

Najważniejsze są tu wstępy, w których poeci opowiadają nam o swojej fascynacji poetycką osobowością i Polkowski na tle poprzednich...