Tomasz Różycki, instagram, zdaniem_szota
Instagram #1127
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
No i porozmawiałem z Tomaszem Różyckim z okazji premiery "Ijasza", poematu słusznie reklamowanego hasłem "Innej 'Illiady' nie będzie". Jakie czasy takie epopeje, jest tam kilka scen, które zostaną ze mną na zawsze. Będzie pisane za jakiś czas.
Znamy nominowanych i nominowane do powoli chyba najbardziej prestiżowej polskiej nagrody poetyckiej. --- Nominacje za rok 2019: Anna Adamowicz, “Animalia” Justyna Bargielska, “Dziecko z darów” Jakub Kornhauser, “Dziewięć dni w ścianie” Joanna Mueller i Joanna Łańcucka, “Waruj” Michał Sobol, “Wieść” Nominacje za rok 2020: Genowefa Jakubowska-Fijałkowska, “Rośliny mięsożerne” Adam Kaczanowski, “Zabawne i zbawienne” Tomasz Różycki, “Kapitan X” Mirka Szychowiak, “Uwaga, obiekt monitorowany” Urszula Zajączkowska, “Piach” --- Serdeczne gratulacje, a już jutro widzimy...
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
"Nadeszła już pora, żeby to wszystko rzucić i trochę oszaleć" mówi Tomasz Różycki Państwu dzisiaj na dobrą noc. I chciałoby się podążać za tą myślą.
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota)
Ja czytam ten wiersz Różyckiego z nadzieją, a Tajfun go słucha z trzeźwym zwątpieniem.
Dzisiaj bez wiersza, bo podczytuję nowego Różyckiego, czyli "Próba ognia. Błędna kartografia Europy" i podoba mi się ta fraza, choć przypomina o tym, że polscy eseiści jakoś nie potrafią (i nie chcą) wyjść z cienia narracji ustalonej przez krąg "Kultury" paryskiej, "Zeszytów Literackich" i podejmują podobne wątki, pisząc nawet dość podobnie. Ale czyta się przyjaźnie.
Dziś wiadoma noc, trochę można świętować, odrobinę mieć nadziei, ale wszystko z umiarem, bo chyba bardziej niż kiedykolwiek świadomi jesteśmy tego, że rzeczywistość jest zmienna i nie tylko od nas zależna. Żegnam się wierszem Tomasza Różyckiego z wydanego w tym roku tomu “Kapitan X”. Wierszem, który w pierwszej lekturze niezbyt mi się spodobał, bo brzmiał nadto szkolnie, wykładowo, a jednak przypomnienie o tym, że podstawą świata jest czas i na nim zbudowaliśmy to, co mamy, dzisiaj zwłaszcza, wydaje się niezwykle ważne. Możemy dzięki Różyckiemu przewartościować mijający rok i widzieć go...
Dzisiaj dla Państwa jeden z moich ulubionych poetów w wytwornym sonecie. Tomasz Różycki przed Państwem.