Wojciech Szot, Dowody Na Istnienie, Panna doktór Sadowska
Spotkajmy się na Targach Książki w Warszawie!
[DOKTÓR SADOWSKA - ŻYCIE PO KSIĄŻCE]
Dzisiaj chciałbym się z wami podzielić dwoma historyjkami.
[1]
Plac 3 Krzyży, dzień chłodniejszy od najcieplejszego dnia w roku o trochę za dużo. Idę z psem, jest poprawnie. Nagle on biegnie w moją stronę. Ma na sobie gajerek, ale cały przybrany jest w kontrolowane szaleństwo. Lekko zadyszany.
- Wojtek? ... Ty napisałeś o doktór Sadowskiej? ... Bo ona leczyła mojego dziadka. Ona mieszkała na Niepodległości, prawda?
[prawda]
No tak, moja prababcia była dozorczynią w tej kamienicy. Drugie piętro, od Asfaltowej, taka mała kawalerka.
[prawda]
Tu była kuchenka...