Państwowy Instytut Wydawniczy, Miron Białoszewski, Wiersz na dobrą noc
Wiersz na dobrą noc - Miron Białoszewski, "Niedopisanie"
Oczywiście Miron Białoszewski, którego trzydziestą szóstą rocznicę śmierci dziś obchodzimy. To jeden z najważniejszych dla mnie twórców, o którym coś tam na boku popisuję. Oj, przyjdź pismo!
Dobromiła Jankowska, Pauza, Sigrid Nunez
Sigrid Nunez, "Przyjaciel"
Zdecydowanie jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałem w tym roku. Ale pozwólcie, że napiszę jeszcze kilka tysięcy znaków, wy je przeczytacie, a potem przeczytacie "Przyjaciela". Umówmy się - to jest powieść wybitna i nawet jeśli napiszę o niej kilka słów pozornie nieprzychylnych, to tylko po to, by później wykazać, że właśnie to stanowi o jej wybitności. Pokrętne? Ale taki jest sam “Przyjaciel” (tłum. Dobromiła Jankowska), powieść, o której niestety nie da się pisać nie zdradzając zakończenia. Albo inaczej - nie mam problemu z jej opisaniem bez informowania was o finale historii,...
Jacek Dehnel, Wydawnictwo Literackie, zdaniem_szota
Instagram #754
Odebrałem pocztę, a tam takie cudo. Książka Jacka Dehnela sprawiła mi sporo radości i niedługo sie nią szerzej z wami podzielę. #zdaniemszota #jacekdehnel #wydawnictwoliterackie #aleznaszymiumarłymi
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Cze 18, 2019 o 3:13 PDT
Czarne, Aleksandra Boćkowska
Aleksandra Boćkowska, "Można wybierać"
Jeszcze kilka lat temu ta data nie mówiła mi prawie nic. Wstyd trochę, bo uważam się za osobę raczej niezłą w historii współczesnej, a tu nagle pustka, zero emocji i skojarzeń. Powiecie - wiek. Tak, miałem wtedy trzy latka, ale to dalej o niczym nie świadczy. Przez kilkadziesiąt lat nikt wokół mnie tą datą się nie interesował, nikt jej nie świętował i dopiero z okazji 25 rocznicy, czyli pięć lat temu poczułem, że może to jednak jest ważna data w polskiej historii. W historii Polski z pewnością, ale czy w prywatnej historii Polek i Polaków? Aleksandra Boćkowska postanowiła to sprawdzić i nam...
Dialog, Małgorzata Sikorska-Miszczuk
Katarzyna Sikorska-Miszczuk, "Walizka"
Czasem warto się skonfrontować z inną literaturą. Dzięki redakcji pewnego magazynu miałem nieskrywaną przyjemność przeczytać kilka sztuk Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk i - podobnie jak po lekturze dramatów Weroniki Murek - muszę przyznać, że tam, gdzie nie domaga polska proza, tam się pojawia teatr. Autorka bierze postaci z polskiej (ale nie tylko) historii i zderza je z absurdem, groteską, bohaterami z antytezami. I tak okazuje się, że można na nowo opowiedzieć historię wokół Jedwabnego, dokonać rozbioru mitu Popiełuszki czy przyjrzeć się popkulturowemu wizerunkowi terrorystów z RAF....
Państwowy Instytut Wydawniczy, zdaniem_szota, Waldemar Bawołek
Instagram #753
"Ścieg drogi chwiejnym duktem pruty". O ile rano pisałem o książkach bez języka, tak tym razem czytam książkę, w której wszystko jest w języku i jego wymieszanych, zmiksowanych i połamanych rejestrach. Jest tu dbałość o każde zdanie i sporo humoru, który wydobywa się powoli, sączy się. Czyta się. W końcu coś tak się czyta! #zdaniemszota #waldemarbawołek #państwowyinstytutwydawniczy
Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Cze 13, 2019 o 5:27 PDT
W.A.B, Joanna Lech, Salcia Hałas, Maciej Marcisz, Tomasz Organek
Tomasz Organek, "Teoria opanowywania trwogi", Joanna Lech, "Kokon", Salcia Hałas, "Potop"
Dzisiaj sporo o rozczarowaniach i literaturze bez języka. Trochę jakby z cyklu "przeczytałem za was".
W.A.B. znane było z dobrego wyboru polskiej beletrystyki, ale to powoli pieśń przeszłości. Kilka ostatnich propozycji to książki przeciętne, lub co najwyżej poprawne w swojej kategorii. Wydawnictwo, które wręcz słynęło z odnowienia polskiej prozy i dbałości o linię programową rozczarowuje w tym temacie na potęgę. A było tak…
Powieść Macieja Marcisza, “Taśmy rodzinne” to próba opisania stanu świadomości zachłyśniętych możliwościami lat 90. Polaków. Tych, którym się udało popłynąć z falą i...
W.A.B, Malcolm XD
Malcolm XD, "Emigracja"
Niech was nie zmyli okładka i pseudonim autora. Malcolm XD mimo, że trochę robi sobie bekę, to udowadnia, że można napisać powieść stylem rozbudowanej internetowej pasty. Udaną, choć niepozbawioną wad. Gdy pochodzisz z miejscowości, która w statystykach uwzględniana jest jako „miasto pomiędzy 10 a 19 tysięcy mieszkańców”, twoje perspektywy rozwojowe są ograniczone do lokalnych szkół, a towarzystwo jest dość stałe, bo przecież wyjechać stąd trudno, emigracja wydaje się być najlepszym rozwiązaniem. Zwłaszcza, jak myślenie ograniczasz do niezbyt skomplikowanej rozkminy o świecie. Trzeba...