a5, Wiersz na dobrą noc, Krystyna Dąbrowska
[WIERSZ NA DOBRĄ NOC] Krystyna Dąbrowska, "Kosmos"
Krystyna Dąbrowska z nowego tomu "Miasto z indu". Kosmos nam się skurczył.
Krystyna Dąbrowska z nowego tomu "Miasto z indu". Kosmos nam się skurczył.
W Faktycznym Domu Kultury rozmawiałem z Mikołajem Grynbergiem, pisarzem i fotografem, Elżbietą Matusiak, dyrektorką placówki opiekuńczo-wychowawczej typu rodzinnego „Mały Książę” w Krakowie i Prezeską Fundacji Projekt ROZ oraz Beatą Wierzbicką, która od 20 lat prowadzi różne formy pieczy zastępczej w Krakowie.
Rozmawiamy o języku, a punktem wyjścia jest książka "Opowieści nie-rodziców" napisana przez osoby sprawujące pieczę zastępczą w ramach warsztatów pisarskich z Mikołajem Grynbergiem.
Gdy jakiś czas temu zapytałem was, czy macie siły na czytanie powieści, która opowiada o chorobie i umieraniu psiaka, większość z was napisała, że sił tych nie macie. Doskonale was rozumiem, zwierzaki wywołują w nas - zwłaszcza tych, co są ich opiekunami - specyficzne uczucie miłości i przywiązania, spotęgowane faktem ich bezbronności oraz naszej - wobec ich problemów - bezradności. “Do widzenia, Lily” Stevena Rowleya (tłum. Magdalena Rychlik) to właśnie opowieść o walce i bezradności, miłości ale też radości z życia. Finalnie to powieść o potrzebie miłości w każdej postaci. Lily ma...
Kira Pietrek dla Państwa z "Czeskiego zeszytu". Doceniam nie tylko cierpki dowcip, ale też świetną grę ze sloganami, które zyskują znaczenie dopiero w odpowiednim zestawieniu.
W dzisiejszej GW onlajn znajdziecie mój obszerny portret Wita Szostaka, "najmniej znanego najlepszego polskiego pisarza". --- Jako Wit Szostak każdą książką zaskakuje czytelników. Jako Dobrosław Kot tworzy oryginalną koncepcję filozoficzną. Kim jest i dlaczego nigdy nie będzie pisarzem uwielbianym przez tłumy? Od czasu debiutu w 2003 roku Wit Szostak napisał kilkanaście powieści. Jako Dobrosław Kot - bo tak w rzeczywistości nazywa się nominowany w 2013 roku do Literackiej Nagrody "Nike" autor - dołożył do tego kilka ważnych esejów filozoficznych i artykułów. Mimo to wciąż jest...
Fascynująca historia “naszego” feminizmu, hołd wobec heroin czasu transformacji, ale też mądra i wciągająca opowieść o tym, czym może być feminizm. Książkę zmarłej przed trzema laty Ann Snitow czytałem z wielkim zaciekawieniem. - W 1989 roku po prostu się przyglądaliśmy - pisze o upadku komunizmu w naszej części Europy Ann Snitow, jedna z najsłynniejszych amerykańskich feministek, profesorka literatury, wykładowczyni - co chyba oczywiste - gender studies. Miała wtedy za sobą kilkadziesiąt lat walki o prawa kobiet w Stanach Zjednoczonych, kolejne “fale”, zmiany, rozłamy i spory, które...
Zapraszam do posłuchania rozmowy z Renatą Gluzą o tym jak wyglądają "fake-newsy" i dlaczego najbardziej niebezpieczne są te, które nam się podobają.