Posty dla tagu: Marginesy

Marginesy, Stanisław Barańczak, instagram, Urszula Zajączkowska, zdaniem_szota, Philip Larkin, Miasteczko Klimatyczne

Philip Larkin, "Woda"

Całkowicie przez przypadek trafiłem dzisiaj na Miasteczko Klimatyczne, a tu kto? Urszula Zajączkowska opowiada o tym jak biologia może nas nauczyć zmiany mówienia o świecie. I cytuje Larkina w przekładzie Barańczaka: Woda Gdyby mnie powołano Do wymyślenia religii Jej podstawą uczyniłbym wodę. Zamiast chodzić do kościoła Przeprawiano by się w bród przez rzekę, Po czym przebierano w suchą odzież; Oparłbym całą liturgię Na symbolice przemoknięcia do nitki W dzikim akcie strzelistym ulewy, A na wschodzie postawiłbym wzniosłą Szklankę wody, w której snop światła Mógłby w swoich zmiennych...

Czytaj post
Marginesy, WBPiCAK, Urszula Zajączkowska, Piotr Sommer, Dorota Kotas, Niebieska Studnia, Tomasz Bąk, Charles Reznikoff

Nagroda Gdynia 2020 - wyniki

[Nagroda Literacka Gdynia 2020] esej - Urszula Zajączkowska - "Patyki, badyle", wyd. Marginesy poezja - Tomasz Bąk - "Bailout", wyd. WBPCiK proza - Dorota Kotas - "Pustostany", wyd. Niebieska Studnia przekład - Piotr Sommer - tłumaczenie "Co robisz na naszej ulicy" Charlesa Reznikoffa, wyd. WBPCiK Gratulacje!

To już dzisiaj! Nominowani to: PROZA: Barbara Klicka, “Zdrój”, W.A.B Dorota Kotas, “Pustostany”, Niebieska Studnia Katarzyna Michalczak, “Klub snów”, Cyranka Wojciech Nowicki, “Cieśniny”, Czarne Radek Rak, “Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli”,...

Czytaj post
Marginesy, Zośka Papużanka, Empik, Książka Tygodnia

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Zośka Papużanka, "Przez"

Cztery razy zaczynałem lekturę książki Zośki Papużanki „Przez”. Za czwartym zadbałem o scenografię – góry, przyjemny hotelik, łąki i lasy. I to pomogło. Choć Papużanka opisuje świat doskonale nam znany – on i ona, toksyczny związek, miłość i nienawiść, pożądanie i chłód – to robi to w taki sposób, jakby przez całą powieść wciąż go budowała, jakby sama autorka powoli układała puzzle nie będąc pewną, co wyniknie z działań jej bohaterów. To budzi moje uznanie.

CAŁOŚĆ TUTAJ

Marginesy, Zośka Papużanka, instagram, zdaniem_szota, Góry Literatury

Instagram #1027

@papuzanka na salonach. Przy czwartym podejściu udało mi się przejść ponad setną stronę. "Przez" wymaga od osoby czytającej sporej uwagi ale i chyba bycia wypoczętym, bo potrzeba tu uważności na melodię języka i dłubaninę Papużanki w nim. Trochę jednak mi życia brakuje, ale też kilku stron do końca tej opowieści. #zdaniemszota #zośkapapużanka #przez #marginesy

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Lip 16, 2020 o 8:49 PDT

Czytaj post
Marginesy, Mira Michałowska, Shirley Jackson, Miles Hyman

[RECENZJA] Miles Hyman, "Loteria"

"Loteria" Milesa Hymana jest komiksem dobrym, porządnie narysowanym, ciekawym stylistycznie i scenariuszowo odpowiednio lakonicznym. Problem tkwi w tym, że będąc komiksową adaptacją opowiadania, sugeruje raczej że warto by przeczytać "Loterię" Shirley Jackson. Wieś. Kilkuset mieszkańców. Wszyscy się znają. I wiedzą, że raz do roku, w czerwcu, wezmą udział w loterii. Nikt już nie pyta o źródła i sens tej tradycji - tak już jest z plemiennymi zachowaniami, że żeby społeczność istniała, muszą dalej trwać. Jeden z bohaterów mówi, że wydaje się jakby czas między loteriami nie istniał. W...

Czytaj post
Marginesy, Jakub Ćwiek

[RECENZJA] Jakub Ćwiek, "Topiel"

Nigdy nie sądziłem, że napiszę, że podoba mi się coś, co wydał Jakub Ćwiek. “Topiel” jest pierwszą książką Jakuba Ćwieka, którą czytało mi się z przyjemnością. Oczywiście jest w tym jakaś zasługa samego tematu - powódź na Dolnym Śląsku jest doświadczeniem, które pozostawiło w głowie sporo wspomnień, ale myślę, że to nie wszystko. Ćwiek bowiem w “Topieli” naprawdę sprawnie realizuje znany motyw “chłopackich wakacji”. “Topiel” to sprawny miks młodzieżowej wręcz powieści przygodowej z thrillerem obyczajowym. Główni bohaterowie - czterech nastolatków, będących jednocześnie narratorami...

Czytaj post
Marginesy, Max Cegielski

[RECENZJA] Max Cegielski, "Prince Polonia"

Jak to mówił o górnikach jeden z ministrów “są górnicy negatywni i pozytywni”. I tak jest z “Prince Polonia” Maxa Cegielskiego - są tu pozytywy i negatywy. Mam wrażenie, że gdyby autor bardziej myślał o zwięzłości wypowiedzi i tempie akcji, która ponoć miała być “sensacyjna”, to wyszłaby powieść od której trudno się oderwać, a tak wyszła książka, od której odklejałem się bardzo łatwo, nie mając siły na przebijanie się przez - skądinąd ciekawe dygresje autora, by śledzić losy bohaterów.

Innymi słowy - gdyby Cegielski napisał rozbudowany esej, coś na kształt “Duchologii”, ale o latach...