Posty dla tagu: Marginesy

Czarne, Marginesy, Rebis, instagram, Jakub Ćwiek, Anna Sawicka, Philip K. Dick, zdaniem_szota, Jędrzej Pasierski, Max Cegielski, Jacek Spólny, Beata Szady, Martin Pollack, Karolina Niedenthal, Isabel Allende, Alice Lugen

Instagram #995

Przyszło w tym - trudnym - tygodniu. O tym dlaczego trudny niedługo napiszę, bo doprowadzają mnie do wściekłości ciekawscy, którzy wszystko wiedzą lepiej. Pasierskiego zażyczyłem sobie hurtowo, bo koledzy zaświadczyli (@kierzniewski @michal_nogas ), że to się da czytać, a ja się polskich kryminałów panicznie boję. "Topiel" @cwiekjakub czytałem i we wtorek wam napiszę obszerniej jak dobra to jest książka (moim zdaniem pierwsza dobra książka Ćwieka), @maxcegielski się powolutku wchłania i mam mieszane uczucia (tempo to jednak jest tu indyjskiego upału). Państwo co by przeczytali ze stosiku?...

Jerzy Kozłowski, Marginesy, Rebis, Wielka Litera, Znak, Zośka Papużanka, Państwowy Instytut Wydawniczy, Manuela Gretkowska, Salman Rushdie, Marek Łuszczyna, Yukio Mishima, Beata Kubiak Ho-Chi, instagram, zdaniem_szota

Instagram #972

Ile książek można czytać symultanicznie? #zdaniemszota #stosikaktualny #salmanrushdie #jerzykozłowski #rebis #manuelagretkowska #wielkalitera #marekłuszczyna #znak #zośkapapużanka #marginesy #yukiomishima #piw #beatakubiakhochi

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Maj 16, 2020 o 9:09 PDT

Czytaj post
Marginesy, W.A.B, Dorota Kozińska, Dorota Konowrocka-Sawa, Clive Wynne, Andrew Sean Greer

Książki porzucone - Clive D.L. Wynne "Pies jest miłością" i Andrew Sean Greer, "Marny"

Obiecałem co jakiś czas pisać o książkach, które porzuciłem w lekturze. Bo przecież nie można się zmuszać, gdy po pięćdziesięciu stronach człowiek ma ochotę porządkować makarony.

Nie udało mi się przebrnąć przez “Marnego” Andrew Seana Greera (tlumaczenie Dorota Konowrocka-Sawa), która to książka moim zdaniem w tytule się samookreśla.

Główny bohater - bufoniarski pisarz, którego ksiązki przestają się sprzedawać, dostaje zaproszenie na ślub swojego eksa. Co robi każdy z nas, jak się okazuje, że jego eks chce nam się pokazać w swoim aktualnym szczęściu? Przełyka żabę i idzie tam mając nadzieję,...

Marginesy, instagram, zdaniem_szota, Izolda Kiec

Instagram #950

Jakiś czas temu, przy okazji recenzji wierszy zebranych Zuzanny Ginczanki pisałem o “ginczankologii” i bardzo się cieszę, że jesteśmy świadkami chyba ukoronowania tej dziedziny wiedzy, co oczywiście nie sprawia, że temat jest zamknięty - wprost przeciwnie, teraz dopiero możemy wchodzić w szczegóły czy krytykę. Przed Państwem książka Izoldy Kiec, “Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt”! (ale ta okładka jest okropna, bardzo ładny i czytelny projekt graficzny zepsuty strasznym bohomazem, który chyba odwoływać ma się w zamyśle do podtytułu “nie upilnuje mnie nikt”, ale to wyszło naprawdę źle)...

Marginesy, Zośka Papużanka, instagram, zdaniem_szota, Piesek Tajfun

Instagram #949

Zośka Papużanka jest w polskiej literaturze zjawiskiem osobnym, pewnegp rodzaju czytelniczym fenomenem, który jednak od jakiegos czasu nie rozwinąl skrzydeł na miarę swojego talentu. Liczę na to, że teraz będzie inaczej. #zdaniemszota #zośkapapużanka #przez #marginesy

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Kwi 17, 2020 o 2:49 PDT

Czytaj post
Marginesy, Dariusz Jaroń

[RECENZJA] Dariusz Jaroń, "Skoczkowie"

Nie ma większej przyjemności niż czytać książkę o sportach zimowych, gdy za oknem słońce odrobinę przesadza z intensywnością jak na kwietniową porę. Moje literackie “guilty pleasure” to książki o wszelkiego rodzaju himalaistach, alpinistach i ludziach, którzy góry uważają za coś, co koniecznie trzeba przejść, zdobyć, ewentualnie zginąć. Popkultura sprawiła, że to jeden z ostatnich już rodzajów współczesnych herosów i choć przeważnie są to książki przeciętne literacko, a do tego często kończące się w sposób tragiczny, to oddaję się ich lekturze z namiętnością godną lepszej sprawy. Dariusz...

Lew Tołstoj, instagram, zdaniem_szota, wykład, Marginesy, Jerzy Czech, Pawieł Basiński

Instagram #939

Miałem jakieś przeczucie, że pięć tomów Tołstoja nie wylądowało w pudłach w piwnicy, a wciąż stoi na półkach. W pełnej tajemnicy przygotowujemy dla Was na WielkąNoc opowieści o życiu i literaturze, a ja zamierzam mówić o Tołstoju. Póki co wychodzi mi świeckie kazanie, ale jaka okazja taka przemowa. Już niedługo więcej szczegółów. #zdaniemszota #lewtołstoj #lewnikolajewitschtolstoi #annakarenina #zmartwychwstanie #pawiełbasiński

Post udostępniony przez Zdaniem Szota (@zdaniem_szota) Kwi 4, 2020 o 9:38 PDT

Czytaj post
Marginesy, W.A.B, Katarzyna Tubylewicz, instagram, Aga Zano, Lisa Taddeo

Instagram #913

To był bardzo trudny dla mnie tydzień, bo przytłoczyła mnie praca redaktorska, ale powoli widzę światło w tunelu, którym jest nadciągający konsekwentnie deadline pewnych działań. Ale jak to mówią - będą Państwo zadowoleni, bo dobre rzeczy nam wychodzą i dostarczymy lektur ciekawych, poruszających i chyba czegoś o świecie uczących. W tym tygodniu ratowały mnie dwie książki - kryminał Katarzyny Tubylewicz, który niedługo się ukaże nakładem W.A.B., bo mnie wciągnął i choć mam całą listę uwag (redakcja była bardzo wobec niektórych potrzeb autorki łaskawa), to czekam na drugi tom; drugą książką...

Czytaj post
Marginesy, Aga Zano, Lisa Taddeo

[KSIĄŻKA TYGODNIA] Lisa Taddeo, "Trzy kobiety"

Wychodzicie z pracy i będziecie mijać księgarnię? To wstąpcie i sobie kupcie "Trzy kobiety", w linku uzasadniam dlaczego.

To, co stanowi o sile reportażu Taddeo, to oprócz niezwykłości warsztatu tak reporterskiego jak i literackiego, to opowiedzenie tych trzech historii z niezwykłą empatią i zrozumieniem, wyważenie pomiędzy potrzebnym i ważnym „epatowaniem” cielesnością i seksualnością, a całkiem poetycką momentami opowieścią. Ciężko się od tego uwolnić. Jestem też bardzo ciekaw, jak będziecie czytać „Trzy kobiety”, zależnie od płci, orientacji seksualnej, wieku czy statusu społecznego.

CAŁOŚĆ TUTAJ