Posty dla tagu: Wielka Litera

Czytaj post
Wielka Litera, Bohdan Maliborski, Elizabeth Strout

Elizabeth Strout, "Mam na imię Lucy"

“Ja przepraszam Państwa najmocniej za zgrzytanie zębami” śpiewała Nosowska kilkanaście lat temu. Takie cichutkie zgrzytanie zębami pojawiało się u mnie podczas lektury “Mam na imię Lucy” Elizabeth Strout (tłum. Bohdan Maliborski), która to książka jest doskonałym przykładem na to, że rankingi rankingami a gust własny mieć trzeba.

Niestety czytałem omawianą tu powieść przez 5 godzin rozłożonych na 4 dni, w tym dwukrotnie zasypiając i kilka razy odpływając od niej myślami w kierunkach odległych i dowolnych. “Mam na imię Lucy” to świetnie wypromowany produkt, który z pewnością ma wyznawców i...

Czytaj post
Wielka Litera, Natalia Fiedorczuk

Natalia Fiedorczuk, "Jak pokochać centra handlowe"

“Jak pokochać centra handlowe” to książka wyjątkowo trudna do recenzowania - osobista i zaangażowana społecznie powieść sytuująca się gdzieś pomiędzy “Czarną księgą kobiet” a Verdaną Rudan. Tak najkrócej. Mogę jeszcze równie krótko - to jest bardzo dobra opowieść. A teraz kilka akapitów mojej opowieści o “Jak pokochać…” i literaturze. Może znajdziecie chwilę pomiędzy piernikami, dziećmi, zwierzętami, kolędami.

Jest taki typ literatury, który nie jest w Polsce postrzegany zbyt dobrze. To tzw. literatura środka, czyli książki napisane dobrze i z szacunkiem dla elementarnych potrzeb czytelnika...

Czytaj post
Natalia Fiedorczuk, buforowanie, Wielka Litera

BUFOROWANIE - Natalia Fiedorczuk, "Jak pokochać centra handlowe"

"Czuję się jak debil z klasy średniej, który raz do roku wrzuci do puszki i raz do roku z koleżankami, przy grzanym winku czy kawie, będzie pakować szlachetną paczkę, czując ciepło, sytość i samozadowolenie. koniecznie dla naprawdę potrzebujących, dla tych, którzy pokornie i skromnie dziękują. (...) Z produktów bije łuna, jak z garnuszka z zaczarowanym miodem, dzieci przytulają w zachwycie torby z kaszą i makaronem, tańczą dookoła biednego, ale wyszorowanego do białości pokoiku, dzierżąc w małych łapkach hurtowe opakowania szarego mydła w płynie. Może dorzucimy książkę modnej blogerki, pyta...

Czytaj post
Wielka Litera, Brian Jay Jones, Agnieszka Wyszogrodzka-Gaik

Brian Jay Jones, "George Lucas. Gwiezdne Wojny i reszta życia"

Dzisiaj Mikołajki, zatem recenzja pozycji będącej z pewnością dobrą propozycją na użytek prezentowy. “George Lucas. Gwiezdne wojny i reszta życia” to olbrzymia biografia słynnego producenta i reżysera, której zalety ukryte są najbardziej pod frazą “reszta życia”.

Jestem osobą wręcz stworzoną do lektury tej książki - jako człowiek, który nie lubi “starłorsów”, kompletnie nie kumający tych wszystkich historii z mieczami, hanem singlem i leją, przeczytałem biografię Lucasa bez miłości ale też i uprzedzeń. Rozważnie i niezbyt romantycznie.

Brian Jay Jones, jak informuje nas wydawca, był...

Czytaj post
Wielka Litera, Marcin Kołodziejczyk, Marcin Podolec

Marcin Podolec, Marcin Kołodziejczyk, "Morze po kolana"

Recenzowanie książek to zadanie niewdzięczne - lubimy niektórych ludzi, kibicujemy im, lubimy wydawców i pracujemy dla nich, można recenzować też nasze rzeczy, ale na tej stronie chemy uczciwie zdawać relacje ze swoich lektury. Kilka razy w blogowo-netowej strefie książkowej pojawiały się dyskusje o uwikłaniu recenzentów w kolaborację z wydawcami (Krzysztof Cieślik chyba jest spiritus movens większości tych tekstów) i my oczywiście uwikłani jesteśmy jak jasna cholera. Ten wstęp piszę (Szot) po to by przejść płynnie do napisania, że nie podobała nam się książka, której autor i wydawca są nam...