Henryka Łazowertówna i wiersz "Wieczorem" dla Państwa na noc i poranek.
---
Dzisiaj znów masz wzrok twardy i profil kanciaty.
(Bez żadnego właściwie powodu.)
I usta trochę surowe i słowa pełne chłodu – –
Bywało już tak przed laty…
Wtedy byliśmy bardzo młodzi
i wrażliwi na nastrojów „niuanse”,
ale dzisiaj widzę (– może z żalem? –)
że to wszystko mnie mało obchodzi…
– Siedzę z głową wtuloną w ramiona
i cierpliwie układam pasjanse,
okutana w jakieś swetry i szale.
Może jestem po prostu zmęczona?
Może jestem po prostu starsza,
że tak pasjans za życie mi starcza,
a za ludzi – walety i damy?..
Że wystarcza mi karciane serce?!