Warstwy, Przemysław Witkowski
Przemysław Witkowski, "Taniec i akwizycja"
Przemysław Witkowski jest poetą najwyraźniej nielubiącym wierszy złożonych z więcej niż sześciu-siedmiu wersów. Tym chyba można tłumaczyć fakt, że w tomie “Taniec i akwizycja” znajdziecie kilkadziesiąt krótkich, precyzyjnych utworów poetyckich, które rzadko bronią się pojedynczo, ale jako tom dają do myślenia. Ja na przykład po lekturze wierszy Witkowskiego pomyślałem “jakie to wszystko jest smutne”, co nie jest myślą epokową ale dość przytomną reakcją na wiersze, w których współczesność pokazana jest jako ciągłą walka pomiędzy postawą proaktywną a wycofaniem i rozczarowaniem.
W wierszu “Dylematy” Witkowski prowokuje: